Developres Rzeszów ma swój klub kibica [WIDEO]

Dobre wyniki zespołu sprawiają, że na hali IV LO w Rzeszowie jest coraz głośniej. Główny doping prowadzi 20-osobowa grupa klubu kibica KS Developres.

- Mamy wyrobione takie prowizoryczne karty, początkowo miało być nas czternaście osób, ale ostatnio urosło to do dwudziestu - mówi Adrian Żabiński, kibic Developresu, a prywatnie chłopak jednej z siatkarek.
Oprócz Adriana w klubie kibica są też członkowie rodzin, koledzy, a także chłopaki naszych dziewczyn. Jest też 5-osobowa grupa z Sędziszowa.

- Na hali musi być głośno, wtedy wiadomo, że coś się dzieje, jest atmosfera. Naszym zadaniem jest nie tylko wspierać nasze dziewczyny, ale również rozpraszać przeciwniczki - dodaje Adrian.

Po każdym meczu dziewczyny serdecznie dziękują za doping, czasem kibice zarobią na buziaka.

Zaangażowanie kibiców w doping zauważyły również władze klubu.

- Oczywiście, że zauważyliśmy to. To stała grupa, która wspiera nasze dziewczyny już od kilku miesięcy. Postanowiliśmy złapać z nimi kontakt i nawiązać współpracę - mówi prezes KS Developres Rafał Mardoń. - Zakupiliśmy dla nich koszulki w barwach klubowych i bęben. Zamierzamy również pomóc w organizacji wyjazdów na niektóre mecze. Na pewno będzie to Ostrowiec Świętokrzyski, Kraków czy Krosno. Sam byłem i nadal jestem zawodnikiem i coś o tym wiem, przyjemniej się gra, gdy ma się za sobą dobrze zorganizowany doping.