ZAPIS RELACJI NA ŻYWO Z MECZU DEVELOPRES RZESZÓW - BKS STAL BIELSKO-BIAŁA
Chemik zagra jutro w Łodzi z Budowlanymi. Jeśli wygra, odzyska prowadzenie w tabeli.
POLECAMY
Lepiej w spotkanie w Rzeszowie weszły przyjezdne, "Rysice" początkowo nie mogły się rozkręcić, dodatkowo popełniały proste błędy (1:4). Dobrze radziła sobie Kossanyiova, trafiła w ataku, później przyjezdne postawiły blok i zrobiło się 4:9. O czas poprosił wtedy Stephane Antiga, wprowadził też na boisko Kaczmar i Mlejnkovą. Po powrocie na plac gry jego siatkarki sukcesywnie zaczęły odrabiać straty (6:9, 10:12). Kiedy zapunktowały blokiem, przegrywały już tylko jednym „oczkiem” (12:13). Zaraz potem asa posłała Efimienko-Młotkowska i na tablicy wyników widniał remis. Przyjezdne zaczęły się mylić, a podopieczne Antigi skrzętnie to wykorzystywały, zaczął też działać blok, co pozwoliło na zbudowanie przewagi (20:16). Końcówkę gospodynie rozegrały popisowo – Blagojević efektownie uderzyła z prawej flanki i powędrowała w pole serwisowe, w kolejnej akcji pojedynczy blok postawiła Zaroślińska-Król, seta zakończyła asem wyżej już wspomniana kapitan Blagojević.
Nakręcone gospodynie nie miały już problemów z wejściem w kolejną odsłonę spotkania. Po ataku Kamili Witkowskiej prowadziły 7:2. Zbudowana na początku spora przewaga utrzymywała się przez całego seta. Miejscowe wiodły prym w każdym elemencie i kontrolowały sytuację. Po efektownym uderzeniu Efimienko-Młotkowskiej miały siedem punktów więcej (15:8). Zwycięstwo w tej partii było dla Developresu formalnością. Ostatni punkt oddała rzeszowiankom Świrad, psując zagrywkę (25:18).
Dobrze w trzecim secie grać zaczęła Kossanyiova i to głównie dzięki jej atakom przyjezdne wyszły na prowadzenie 6:3. Rzeszowianki wyrównały straty (6:6), ale zaraz potem rywalki znów odskoczyły, po pojedynczym bloku Moskwy na Efimienko-Młotkowskiej przeważały 13:9. Antiga reagował, biorąc czas, ale to niewiele zmieniło. W ataku po stronie BKS-u nadal brylowała Kossanyiova (17:12) i doprowadziła swój zespół do zwycięstwa 25:19.
Podrażnione siatkarki Developresu wzięły sprawy w swoje ręce, zbudowały sobie przewagę i nie pozwalały zbliżyć się rywalkom (7:3, 14:10). W pewnym momencie przyjezdne zmobilizowały się i zniwelowały straty (16:17). Więcej zimnej krwi w emocjonującej końcówce zachowały jednak zawodniczki Developresu. Efektownym blokiem zakończyła mecz Witkowska.
Developres wygrał za 3 punkty i wskoczył na fotel lidera. Kolejne spotkanie rzeszowianek już w środę – zagrają ćwierćfinał Pucharu Polski, ich rywalem będzie znów ekipa BKS-u Stali Bielsko-Biała.
Developres SkyRes Rzeszów - BKS Stal Bielsko-Biała 3:1 (25:20, 25:18, 19:25, 25:22)
MVP: Michaela Mlejnkova.
Developres : Valentin-Anderson 3, Zaroślińska-Król 14, Witkowska 8, Efimienko-Młotkowska 9, Frantti 1, Blagojević 9, Krzos (l) oraz Kaczmar, Mlejnkova 23, Polańska 1, Gałucha 1, Przybyła (libero). Trener Stephane Antiga.
BKS Stal : Krajewska 1, DeHoog 8, Świrad 7, Moskwa 6, Różański 18, Kossanyiova 25, Drabek (l) oraz Kowalczyk 4, Edelman, Wellna, Dąbrowska. Trener Bartłomiej Piekarczyk.
Sędziowie: Radosław Kaczor, Katarzyna Sokół.
Developres Rzeszów – Busto Arsizio [OPINIE]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Nowe wieści o tajemniczym ojcu dziecka Tomaszewskiej. Wygadała się bliska osoba
- Plan urodzinowy Richardson: wyjazd z byłym mężem i byłym partnerem, ale bez gangstera
- Wszyscy patrzyli na wyeksponowane krągłości Romanowskiej na ściance. Stylista ocenia
- Iwona z "Sanatorium" straciła dziecko i męża. To wyznanie złamało nam serca