Developres Rzeszów rozbił Energę MKS Kalisz i zameldował się w półfinale Ligi Siatkówki Kobiet

Developres SkyRes Rzeszów - Energa MKS Kalisz 3:0

Sety: 25:19, 25:17, 25:20.

Developres: Barakowa, Zaroślińska-Król, Witkowska, Tokarska, Blagojević, Mlejnkova, Sawicka (libero) oraz Medyńska (libero), Hatala, Rabka. Trener Lorenzo Micelli.

Kalisz: Budzoń, Miros, Ogoms, Janicka, Lazić, Kecman, Kulig (libero), Wawrzyniak, Strózik, Dybek, Brzezińska. Trener Jacek Pasiński.

Wynik pierwszego seta był dość wysoki, ale w dużej mierze wziął się on z jednego momentu. Przy stanie po 9 kaliszanki się zablokowały. Petya Barakowa konsekwentnie serwowała w Rebeckę Lazić, wyłączając z ataku świetnie radzącą sobie w tym elemencie, w początkowej części meczu Szwedkę. Developres zbudował w tym czasie pięciopunktową przewagę, której rywalki nie były w stanie już zniwelować, tym bardziej że doskonale w ataku czuła się Katarzyna Zaroślińska-Król.

Czy zastój MKS-u w pierwszym secie był przypadkiem? Chyba nie, bo w drugiej partii przyjezdne zanotowały powtórzyły to ze zdwojoną mocą. Po ataku Alicji Ogoms Energa prowadziła 11:7 i znów nastąpiła kompletna blokada. Maja Tokarska tak skutecznie celowała rywalki zagrywką, że samo przebicie na drugą stronę, było dla kaliszanek problemem. Mnożyły się bloki i skuteczne kontry w wykonaniu rzeszowianek. Seria zakończyła się przy stanie 17:10 dla Developresu, bo Michaela Mlejnkova wypchnęła piłkę za boisko. Próbowała obić blok rywalek, ale pomyliła się o kilka milimetrów. Reszta seta była już formalnością. Tym razem nie popisały się atakujące Developresu Zaroślińska i Hatala, ale za to szalały w ofensywie Mlejnkova i Blagojević.

Kaliszanki bardzo chciały wywieźć z Rzeszowa jakąś zdobycz. Walczyły zaciekle, choć szczęście im w tym spotkaniu nie sprzyjało. Zaczęły seta od prowadzenia 2:0, ale znów się zatrzymały w niewygodnym ustawieniu i straciły cztery oczka z rzędu. Broni, jednak nie składały. Końcówka należała jednak do gospodyń, które podobnie jak w sześciu poprzednich meczach w LSK nie straciły nawet seta.

POZOSTAŁE WYNIKI:

DPD Legionovia Legionowo – Enea PTPS Piła 0:3 (17:25, 22:25, 18:25)
E.Leclerc Radomka Radom – BKS Profi-Credit Bielsko-Biała 2:3 (25:19, 25:23, 22:25,19:25, 10:15)
ŁKS Commercecon Łódź – Grot Budowlani Łódź 2:3 (18:25, 25:19, 25:17, 15:25, 16:18)
Chemik Police – KSZO Ostrowiec Św. 3:1 (19:25, 25:18, 25:10, 25:14)
Bank Pocztowy Pałac Bydgoszcz – #Volley Wrocław 3:0 (27:25, 25:20, 25:23)

Odnowiona szatnia siatkarek Developresu SkyRes Rzeszów. Nowe logo, nowe maskotki