Developres Rzeszów rozbił na wyjeździe Legionovię Legionowo

[b]Legionovia: Jasek 1, Grabka 2, Bączyńska 5, Mikołajewska 9, Pacak 4, Alagierska 2, Adamek (libero) oraz Korabiec (libero), Mielczarek, Rasińska 6, Damaske 1, Szpak, Wójcik. Trener Maciej Bartodziejski.

Developres: Helić 6, Kaczmar, Blagojević 11, Rousseaux 13, Żabińska 10, Hawryła 7, Sawicka (liebro) oraz Andruszko 12, Kaczorowska. Trener Lorenzo Micelli.

Sędziowie: Jażdżewski i Walerzak (Olsztyn).

Godzinę i piętnaście minut po rozpoczęciu meczu było już po wszystkim. Developres nie dał szans Legionovii na jej terenie dominując w każdym elemencie.

Pierwsze piłki należały do gospodyń. Najpierw skuteczny atak z lewego skrzydła wykonała Ewelina Mikołajewsk, a chwilę potem punktową zagrywką popisała się ? Grabka. Chwilę potem obie się pomyliły, a Developres objął prowadzenie. Miejscowe trzymały się jeszcze przez moment, ale po ataku ? Jasek na po 7 stanęły. Dwa kilkupunktowe przestoje Legionovii pozwoliły Developresowi odskoczyć na kilka oczek (10:15, 11:19) i spokojnie dowieźć znaczące prowadzenie do końca seta.

Drugi set od doskonałej zagrywki rozpoczęła Katarzyna Żabińska wyprowadzając swój zespół na prowadzenie 4:0. Trener gospodyń serię przerwał czasem i to pomogło, bo zaraz potem miejscowe omal nie doprowadziły do wyrównania. Developres jednak szybko odzyskał przewagę i kontrolował wynik już do końca tej odsłony, stopniowo powiększając różnicę punktową. Już w pierwszej fazie seta Adelę Helić, która kończyła zaledwie co trzecią piłkę, zmieniła Julia Andruszko. Rosjanka nie myliła się w ofensywie i znacząca przyczyniła się do wysokiej wygranej w tej odsłonie. Jeszcze mocniej rotować składem starał się trener gospodyń Maciej Bartodziejski, ale na nic się to zdało. Developres zdeklasował rywalki wygrywając do 13. Ostatni punkt zdobyła blokiem Żabińska.

Trzecia odsłona była najlepsza w wykonaniu gospodyń, ale to było za mało tego dnia na Developres. Niewygodna zagrywka Mikołajewskiej nie pierwszy raz w tym meczu dała się we znaki rzeszowiankom (5:2). Legionovia łatwo się nie poddawała, ale z czasem gospodynie zaczęły pękać. Na każdy punkt miejscowych Developres odpowiadał dwoma, a czasem nawet trzema oczkami odskakując rywalkom na 15:11. Takiej okazji rzeszowianki już z rąk nie wypuściły i pewnie wygrały. Odnosząc drugie zwycięstwo w tym sezonie Ligi Siatkówki Kobiet.

Bardzo dobre spotkanie zagrała Katarzyna Żabińska, nasza środkowa punktowała w bloku i ataku, a jej zagrywki na długo zapamiętają miejscowe przyjmujące. Po raz kolejny dobrą skutecznością popisywała się Helene Rousseaux, a Julia Andruszko dała wyraźny sygnał, że Adela Halić nie będzie mieć pewnego miejsca w podstawowym składzie. Rosjanka na 18 ataków skończyła punktem 12, lepszy procent skuteczności miała tylko wspomniana Żabińska, podczas gdy Helić na 16 piłek skończyła 5.

Dzięki wygranej Developres awansował na 3. miejsce w tabeli.

W niedzielę (g. 20) drużyna naszych siatkarek zmierzy się w hali na Podpromiu z BKS-em Bielsko-Biała.

Magazyn STADION z siatkarką Katarzyną Żabińską: