- Ani wirus, ani mistrz nie odebrał nam tego zwycięstwa – powiedział chwilę po meczu Marek Pieniążek, wiceprezes KS Developres.
Choroby nieco przetrzebiły zespół z Rzeszowa przed tym spotkaniem. Do Łodzi nie pojechała m.in. Daria Przybyła, która z gorączką została w mieszkaniu. Wysoka temperatura dopadła dwie kolejne nasze siatkarki już w Łodzi. Ali Franti została w hotelu, ale Aleksandra Krzos, choć towarzyszła drużynie, na boisko nie wchodziła. Z tego powodu na pozycji libero musiała zagrać z konieczności Magdalena Grabka.
O tym pisaliśmy
Mistrz Polski jest ostatnio w kryzysie i spotkanie z Developresem tylko to potwierdza. W środę łódzkie „Wiewióry” dostały tęgie lanie od Chemika Police w Pucharze Polski. Częściowo można było to tłumaczyć niedyspozycją Katariny Lazović, ale w meczu z Developresem Serbka grała już normalnie. Z tym że nie miała szans w starciu z rzeszowiankami. Przez dwa pierwsze sety wykonała 13 ataków, ale tylko jeden skuteczny. Developres bił rywalki w każdym elemencie, choć w przyjęciu miał nieco gorsze statystyki. Twarz mistrza Polski broniła Izabela Kowalińska, ale w pojedynkę niewiele mogła zdziałać.
O pierwszym secie nie ma się, co rozpisywać. Zaczął się od 4:0 dla gości i w dalszej jego części ta przewaga tylko rosła. Developres zanotował jeden przestój w połowie seta, gdy podopieczne Stephane Antigi nie mogły się wstrzelić w boisko rywalek, ale już wtedy przewaga była na tyle okazała, że miejscowe nawet nie mogły liczyć na złapanie kontaktu.
Znacznie bardziej wyrównana była druga odsłona. Przez większość jej rywalizacja toczyła się punkt za punkt, blok za blok, atak za atak. Developres odskoczył w drugiej części seta na 8 punktów (14:22) i wydawało się, że emocje się skończyły, tym bardziej że za chwilę „Rysice” miały pięć piłek setowych (19:24). Potem jednak przyszły skuteczne ataki Lazović i Izabeli Kowalińskiej, a następnie dwa punktowe bloki miejscowych. Gospodynie obroniły cztery z setowe, ale przy piątej nadzieję odebrała im Katarzyna Zaroślińska-Król.
Po wymianie cios za cios, na otwarcie trzeciego seta, Developres włączył wyższy bieg i zdystansował rywalki (6:14). Potem jednak „Rysice” zaczęły popełniać błędy i ich przewaga niebezpiecznie zaczęła topnieć. Po skutecznym atak z krótkiej gospodyń zostało już tylko dwa punkty zapasu (18:20), ale sprawy w swoje ręce wzięła Jelena Blagojević i w porę przerwała serię rywalek. Potem jej koleżanki dopełniły formalności.
ŁKS Commercecon Łódź - Developres Rzeszów 0:3
Sety: 14:25, 23:25, 21:25
ŁKS: Mori 3, Kowalińska 16, Pacak 5, Alagierska 6, Lazović 2, Wójcik 5, Strasz (libero) oraz Korabiec (libero), Skrzypkowska, Caracuta, Bociek 2. Trener Giuseppe Cuccarini
Developres: Valentin-Anderson 2, Zaroślińska-Król 14, Efimienko-Młotkowska 8, Witkowska 8, Blagojević 6, Mlejnkova 16, Grabka (libero) oraz Hawryła. Trener Stephane Antiga.
W innych meczach LSK:
DPD Legionovia Legionowo – Grot Budowlani Łódź 3:0 (25:12, 25:21, 25:22)
Enea PTPS Piła – Volley Wrocław 0:3 (17:25, 17:25, 18:25)
Energa MKS Kalisz – Wisła Warszawa mecz trwa
BKS Stal Bielsko-Biała – Grupa Azoty Chemik Police w niedzielę o godz. 18.
E.Leclerc Radomka Radom – Bank Pocztowy Pałac Bydgoszcz w poniedziałek o godz. 17.30
Developres Rzeszów – Busto Arsizio [OPINIE]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Wszyscy patrzyli na wyeksponowane krągłości Romanowskiej na ściance. Stylista ocenia
- Uważajcie na Sablewską za kółkiem! Kiedyś doprowadzi do wypadku! Ekspert wyjaśnia
- Iwona z "Sanatorium" straciła dziecko i męża. To wyznanie złamało nam serca
- Wspólny występ Roksany Węgiel i Kevina Mgleja w cieniu tragedii. Znamy szczegóły