Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Developres Rzeszów z drugą wygraną w Lidze Mistrzyń. Prometey Dnipro pokonany za trzy punkty

Łukasz Pado
Łukasz Pado
Developres Rzeszów w dwóch meczach obecnej edycji Ligi Mistrzyń odniósł dwa zwycięstwa.
Developres Rzeszów w dwóch meczach obecnej edycji Ligi Mistrzyń odniósł dwa zwycięstwa. fot krzysztof kapica
Developres Bella Dolina Rzeszów pokonał na wyjeździe ukraiński Prometey Dnipro Kamieńskie 3:1. To drugie zwycięstwo drużyny z Podkarpacia w tej edycji Ligi Mistrzyń.

Mecz odbył się w Zaporożu, gdzie by dotrzeć, rzeszowianki musiały odbyć 20-godzinną podróż autokarem. Przed spotkaniem trener Stephane Antiga ostrzegał też, że mistrz Ukrainy to dobry zespół, z którym trzeba się liczyć.

W pierwszym secie "Rysice" miały sporo problemów, szczególnie na zagrywce i w przyjęciu. Gdy gospodynie prowadziły 10:7 o czas poprosił Stephane Antiga. To pomogło, bo rzeszowianki odrobiły straty (12:12), ale zaraz potem znów niewielką przewagę miał Prometey. Decydujące momenty w tym secie rozegrały się w końcówce. Przy stanie po 19 ukraiński zespół zaciął się w ataku. Heidy Casanova wyrzuciła piłkę w aut, a Adora Anae nadziała się na rzeszowski blok. Potem jeszcze punkt dołożyła Bruna Honorio i "Rysice" mogły spokojnie dociągnąć przewagę do końca.

Drugi set był bez historii, bo Developres prowadził w nim od początku do końca, a rywalki mimo nie najgorszego przyjęcia prezentowały się koszmarnie w ataku. Z 14 zdobytych punktów przez Prometey tylko 6 było po ataku, dla porównania rzeszowianki miały 15 skutecznych zbić.

Gdy "Rysice" na początku trzeciego seta prowadziły 4:0, zdawało się, że gospodynie już straciły ochotę na walkę w tym meczu. Casanova popsuła dwie piłki z rzędu, a koleżanki również nie wykazywały chęci od odciążenia jej. Developres jednak nie wykorzystał tego, a miejscowe zaczęły się odradzać. W końcu doprowadziły do remisu, a w połowie seta wyszły na prowadzenie. Ekipa z Rzeszowa, miała ogromne problemy w przyjęciu, a co za tym idzie w ataku. Były udane obrony, były szanse na kontrataki, ale nie udało się ich wykorzystywać. "Rysice" nie były w stanie przełamać niemocy i w końcówce kompletnie oddały pole rywalkom.

Na szczęście czwarty set był już dużo lepszy w wykonaniu rzeszowianek. Krok po kroku zaczęły budować przewagę, a gdy w polu zagrywki stanęła Anna Stencel, w kilka chwil odskoczyły na okazałą przewagę. Złożyły się na to udane kontrataki i dwa asy serwisowe środkowej Developresu. Trzema skutecznymi atakami odpowiedziała Casanova, ale to był tylko krótki zryw gospodyń. Drużyna trenera Stephane'a Antigi do końca spotkania już kontrolowała wynik.

Dla Developresu to drugie zwycięstwo w tej edycji Ligi Mistrzyń. Wcześniej w Rzeszowie "Rysice" pokonały mistrza Niemiec Dresdner SC 3:2.

W 3. kolejce Ligi Mistrzyń rywalem Developresu będzie Lokomotiw Kaliningrad. To spotkanie 21 grudnia o godzinie 18 w Rzeszowie.

Prometey Dnipro Kamieńskie – Developres Bella Dolina Rzeszów 1:3

Sety: 20:25, 14:25, 25:21, 17:25

Prometey: Kitipowa, Casanova, Dimitrova, Meliuszkina, Anae, Anisova, Todorova (libero) oraz Geyko, Dudnik, Kutniakowa (libero). Trener Ivan Petkov.

Developres: Wenerska, Honorio, Stencel, Jurczyk, Blagojević, Bajema, Szczygłowska (libero) oraz Bińczycka, Rapacz, Kalandadze, Witowska. Trener Stephane Antiga.

Sędziowali: Kovar (Czechy) i Rajković (Chorwacja).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24