Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Developres Rzeszów zagra u siebie z BKS-em Bielsko-Biała. Zaczyna się walka o medale Tauron Ligi

Łukasz Pado
Łukasz Pado
Pierwszy mecz Developresu z BKS-em dziś w Rzeszowie. Rewanż 9 kwietnia w Bielsku
Pierwszy mecz Developresu z BKS-em dziś w Rzeszowie. Rewanż 9 kwietnia w Bielsku fot. Krzysztof Kapica
W poniedziałek w hali na Podpromiu odbędzie się pierwszy ćwierćfinałowy mecz pomiędzy Developresem Bella Dolina Rzeszów i BKS-em Bostik Bielsko-Biała. Rywalizacja toczyć się będzie do dwóch wygranych spotkań, a lepszy awansuje do półfinału Tauron Ligi.

Rzeszowianki od samego początku są zdecydowanym faworytem w tej parze, a po tym, jak do ekipy z Podkarpacia dołączyła Malwina Smarzek, to ich szanse wzrosły jeszcze bardziej.

W obozie Developresu jednak nie brakuje głosów, które mówią, że Bielska nie można lekceważyć.

- To bardzo młody i ambitny zespół. Dużo zależeć będzie od tego, jak my zagramy. Jeśli zagramy swoją najlepszą siatkówkę, to powinnyśmy mieć mecz pod kontrolą. Bielsko bywa jednak nieobliczalne i dlatego nastawiamy się na ciężkie mecze. Nie można lekceważyć przeciwnika

- mówi Katarzyna Wenerska, rozgrywająca Developresu.

Pewny siebie zdaje się być wiceprezes klubu Marek Pieniążęk.

- Trzeba szanować każdego rywala, ale my przestaliśmy być grzeczni i w tym roku mówimy głośno, że idziemy po złoto - mówi.

Dla Joanny Mirek, byłej znakomitej siatkarki, Developres jest głównym kandydatem nie tylko do gry w półfinale, ale nawet do złota. Była reprezentantka Polski dodała, że dużo może zależeć od tego, jak prezentować się będzie Malwina Smarzek.

BKS Bostik nie jest jednak wygodnym rywalem dla „Rysic”. W sezonie zasadniczym dwukrotnie górą był Developres, ale były to pięciosetowe boje, w których nieraz decydowały pojedyncze piłki. Inna sprawa, że od ostatniego meczu z Bielskiem minęło już sporo czasu, a rzeszowianki grają coraz lepiej.

Kluczem do ogrania BKS-u powinno być zatrzymanie Gabrieli Orvosovej, drugiej po Olivii Różańskiej najlepiej punktującej zawodniczki w rundzie zasadniczej. Czeszka notuje znakomity sezon i w każdym meczu jest bardzo groźna.

Co mówi historia? BKS ostatni raz ograł Developres ponad trzy lata temu. Z „Rysic” tamten mecz pamięta już tylko Jelena Blagojević, a z BKS-u Martyna Świrad. Sześć kolejnych starć po tamtym spotkaniu należało już do Rzeszowa.

Developres nigdy nie przegrał też w ćwierćfinale. Jeśli zespół ten trafiał do play-off, to zagrał co najmniej w półfinale. BKS, który na koncie ma wiele sukcesów, w najlepszej czwórce grał ostatni raz w 2013 roku.

Oba zespoły pierwszy raz spotkają się ze sobą w play-off. W ćwierćfinale miały zagrać w 2020 roku, ale przeszkodziła w tym pandemia COViD-19.

Developres Rzeszów pokonał w finale Legionovię Legionowo i z...

Nie mniej ciekawie będzie w pozostałych parach ćwierćfinałowych. W niedziele odbyły się pierwsze mecze play-off. Chemik Police podejmował Uni Opole, zaś IŁ Capital Legionovia spotka się z Grot Budowlanymi Łódź. W poniedziałek oprócz meczu w Rzeszowie odbędzie się też starcie w Łodzi pomiędzy ŁKS-em Commercecon i E.Leclerc Moya Radomka Radom. Ta ostatnia para wydaje się być najbardziej wyrównana i na jej zwycięzcę w półfinale trafi lepszy w parze Developres/BKS.

W piątek odbył się pierwszy mecz o 9. miejsce. Volley Wrocław rozbił 3:0 MKS Kalisz.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24