Legionovia wyszła do tego spotkania bez Olivi Różański. Siatkarka, która w trzech dotychczasowych meczach swojej drużyny, za każdym razem sięgała po statuetkę dla MVP meczu, tym razem zaczęła poza wyjściową szóstką. Było to spowodowane urazem siatkarki.
Developres zaczął od mocnego uderzenia. Za cel na serwisie gospodynie upatrzyły sobie Hiszpankę Rivero Marin i to była dobra taktyka. Rzeszowianki błyskawicznie odskoczyły po serii zagrywek Alexandry Lazić (6:2) i na tym nie koniec. Po dwóch blokach Gabrieli Polańskiej było już 9:3. Sygnał do ataku dla drużyny z Legionowa dała Julie Oliveira Souza. Początkowo tylko ona stawiała opór rywalkom, ale gdy dołączyły do niej koleżanki, przewaga "Rysic" szybko stopniała do jednego punktu (11:10). Na krótko, miejscowe szybko wróciły do swojego rytmu i znów odskoczyły.
Trener gości szukając jakości w zespole, posłał na parkiet Olivię Różański. Niestety jej udział w tym meczu nie trwał długo. Gdy Legionovia poderwała się w końcówce pierwszego seta, najlepsza w poprzednich meczach siatkarka ekipy z Mazowsza przy ataku skręciła nogę i to był jej ostatni akcent w tym meczu, a uraz wyglądał na tyle poważnie, że przypuszczalnie czeka ją dłuższa przerwa w grze. Po wznowieniu gry Polańska szybkim atakiem zakończyła set.
Kolejny zaczął się od wymiany punkt za punkt. Z czasem jednak gospodynie zaczęły popełniać błędy, bo przyjezdne wymusiły to ryzykowną zagrywką. To dało Legionovii trzypunktową przewagę (9:12). To nie był najlepszy okres w grze rzeszowianek. Brakowało precyzji w grze, ale mimo to udało się odrobić straty. Kluczem do pokonania Legionovii znów okazał się blok. W ośmiu kolejnych akcjach Developres punktował w tym elemencie pięć razy i z trzypunktowej przewagi przyjezdnych zrobiło się 18:15 dla "Rysic". Legionowianki nie dawały za wygraną, kilka cennych punktów zdobyła Jessica Rivero Marin, ale to nie wystarczyło, bo po drugiej stronie siatki cwaniactwem popisywała się Jelena Blagojević. Set zakończyła zepsutą zagrywką wprowadzona Zana Zdovc Sporer.
Bywa, że zespół, który przegra dwa pierwsze sety, podrywa się w trzeciej odsłonie. Nie tym razem, ta partia rozpoczęła się od prowadzenia rzeszowianek, aż 9:1 i wynik meczu praktycznie wtedy był już rozstrzygnięty. Developres pielęgnował przewagę i spokojnie dowiózł ją do końca. W drugiej części seta trener rzeszowianek posłał też do boju rezerwowe. W końcówce było już 21:8, ale przyjezdnym udało się odbić kilka oczek, dzięki czemu uniknęły pogromu, ale jak końcowy wynik pokazał, bez swojej liderki nie były w stanie stawić czoła liderowi tabeli.
Developres kolejny mecz musiał radzić sobie bez Kiery Van Ryk, tę jednak po raz kolejny godnie zastąpiła Aleksandra Rasińska.
Developres SkyRes Rzeszów - DPD Legionovia Legionowo 3:0
Sety: 25:19, 25:21, 25:14
Developres: Krajewska, Rasińska 17, Blagojević 13, Lazić 16, Efimienko-Młotkowska 6, Polańska 5, Krzos (libero), Przybyła (libero), Grabka, Stencel 1, Fidon-Lebleu 1, Kaczmar. Trener Stephane Antiga.
Legionovia: Grabka 1, Oliveira Souza 9, Tokarska 2, Stafford 6, Rivero Marin 12, Szczyrba 7, Lemańczyk (libero) oraz Różański, Dąbrowska, Majkowska 3, Matejko, Zdovc Sporer, Kulig (libero). Trener Alessandro Chiappini.
MVP meczu: Alexandra Lazić.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Opozda podjęła decyzję w sprawie Vincenta. Królikowski nie ma tu nic do gadania
- Ostrzegamy: Daniel Martyniuk znowu "śpiewa". Ekspertka wysyła go na oddział
- Dawno niewidziana Szostak na imprezie. Bardzo się zmieniła [ZDJĘCIA]
- Roksana Węgiel i Kevin Mglej wezmą nowy ślub! Sensacyjne szczegóły tylko u nas