Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Developres SkyRes Rzeszów rozpoczął rundę play-offf od zwycięstwa. MKS Kalisz tanio jednak skóry nie sprzedał [ZDJĘCIA, RELACJA]

Łukasz Pado
Łukasz Pado
Developres SkyRes Rzeszów prowadzi 1:0 z MKS-em Kalisz w rywalizacji do dwóch wygranych.
Developres SkyRes Rzeszów prowadzi 1:0 z MKS-em Kalisz w rywalizacji do dwóch wygranych. Krzysztof Łokaj
Developres SkyRes Rzeszów zgodnie z przewidywaniami pokonał u siebie Energę MKS Kalisz w pierwszym meczu ćwierćfinału play-off. To jednak nie było tak łatwe zwycięstwo "Rysic". Początek meczu nie układał się po ich myśli. Niesamowity zwrot akcji nastąpił jednak w drugim secie.

Już pierwszy set przyniósł niespodziankę, choć zaczęło się obiecująco dla gospodyń, które prowadziły na otwarcie 3:0. Potem rzeszowianki jeszcze kilka razy odskakiwały rywalkom, to na 3, to na 2 punkty, ale za każdym razem szybko stan seta się wyrównywał (14:11, 15:14, 18:15, 20:20). W początkowej fazie seta mocno szwankowała gra w przyjęciu po obu stronach, co sprawiało, że wiele ataków było podbitych przez przeciwniczki. O zwycięstwie w tej odsłonie drużyny z Kalisza zadecydowała końcówka, a jeszcze bardziej błędy rzeszowianek. Inna rzecz, że świetnie w ataku prezentowała się Monika Gałkowska.

Niebywała historia wydarzyła się w drugiej odsłonie, w której "Rysice" wróciły z dalekiej podróży. Wygrana w pierwszej partii sprawiła, że kaliszanki jeszcze bardziej uwierzyły w siebie i bardzo dobrze rozpoczęły drugiego seta. Wysoką skuteczność utrzymywała Gałkowska, a rzeszowianki wciąż wyglądały bardzo niemrawo. Trener gospodarzy szukał rozwiązania i posłał na boisko m.in. niegrającą z powodu urazu od kilku meczów Zuzannę Efimienko-Młotkowską. Gdy w ataku pomyliła się Van Ryk, a zaraz potem Aleksandra Gromadowska ustrzeliła zagrywką Juliette Fidon-Lebleu było już 9:14. Rzeszowianki były bezradne. Marta Krajewska nie potrafiła zgubić bloku rywalek, a na dodatek skuteczność chwilowo straciła Van Ryk. To wszystko sprawiło, że przyjezdne prowadziły już 14:21. Wówczas nastąpił zwrot akcji. Najpierw rywalki zaczarowała zagrywką Anna Stencel. Dzięki niej Developres odrobił część strat (19:22), ale zaraz potem kaliszanki miały piłkę setową (19:24). Jak się potem okazało, pięć piłek setowych nie wystarczyło. Ciężar gry w decydującym momencie wzięła na siebie Jelena Blagojević i jak na kapitana drużyny przystało, poprowadziła swoje koleżanki do wygranej. W końcówce trener przyjezdnych robił wszystko, żeby przerwać serię rywalek. Wykorzystał wszystkie przerwy, wideoweryfikacje, szukał ratunku w zmianach, ale na nic się to zdało. Na koniec Gałkowską zablokował Fidon-Lebleu i było po 1.

Tauron Liga - Play Offy. Developres SkyRes Rzeszów wygrał z MKS-em Kalisz 3:1. Zobaczcie zdjęcia! Developres Rzeszów - MKS Kalisz 3:1 Sety: 23:25, 27:25, 25:20, 25:23.

Tauron Liga - Play Offy. Developres SkyRes Rzeszów wygrał z ...

Taki impuls był chyba potrzebny ekipie Developresu, bo w kolejnej partii zmiotły rywalki z parkietu. Szybko o sobie przypomniała Kiera Van Ryk i znów zaczęła karać rywalki swoimi atakami. Miejscowe krok po kroku zaznaczały swoją wyższość nad rywalkami i powiększały przewagę (5:3, 10:7, 14:9, 21:13). Dobre wejście zaliczyła Efimienko-Młotkowska, która wyszła do tego seta w podstawowym składzie i dzięki niej wiele piłek zostało obronionych. W końcówce rzeszowianki straciły nieco czujność i rywalkom udało się odrobić część strat, ale przewaga była na tyle duża, że udało się utrzymać ją do końca.

Czwarty set wbrew pozorom nie przyszedł łatwo. Monika Gałkowska i spółka nie chciały za szybko opuszczać Rzeszowa. Gospodynie po udanym początku nawarzyły sobie piwa tracąc w serii pięć punktów i z prowadzenia 7:5 zrobiło się 7:10. Długo nie udawało się im zniwelować strat, ale w końcu stało się. Dzięki dwóm błędom rywalek Developres objął prowadzenie 19:18, którego nie oddał do końca, choć do ostatecznego zakończenia meczu potrzebne były, aż trzy piłki setowe.

MVP meczu wybrano Kierę Van Ryk, która w tym spotkaniu pobiła swój rekord zdobytych punktów w jednym meczu. Choć statuetka nie mniej należy się Jelenie Blagojević. W liczbach ustępowała Kanadyjce, ale to Serbka w kluczowych momentach zadawała decydujące ciosy.

Developres SkyRes Rzeszów - Energa MKS Kalisz 3:1

Sety: 23:25, 27:25, 25:20, 25:23

Developres: Krajewska 1, Van Ryk 35, Polańska 2, Stencel 8, Blagojević 18, Fidon-Lebleu 14, Krzos (libero), Przybyła (libero) oraz Grabka, Efimienko-Młotkowska 6. Trener Stephane Antiga.

Energa MKS: Polak 3, Gałkowska 26, Bednarek 5, Ptak 8, Mucha 13, Gromadowska 10, Mazur (libero) oraz Bałuk 2, Łysiak (libero), Szczurowska, Kucharska, Szperlak 2. Trener Jacek Pasiński.

MVP Kiera Van Ryk

Stan rywalizacji do 2 wygranych 1:0.

Mecz nr 2 za tydzień w Kaliszu. Jeśli zwycięży MKS, rywalizacja wróci do Rzeszowa na decydujący mecz.

W niedzielę i poniedziałek pozostałe ćwierćfinały play-off
ŁKS Commercecon Łódź - BKS Bostik Bielsko-Biała, niedziela, g. 17.30
E.Leclerc Moya Radomka Radom - DPD IŁCapital Legionovia Legionowo, poniedziałek, g. 17.30
Grupa Azoty Chemik Police - Grot Budowlani Łódź, poniedziałek, g. 20.30

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24