Już pierwszy set przyniósł niespodziankę, choć zaczęło się obiecująco dla gospodyń, które prowadziły na otwarcie 3:0. Potem rzeszowianki jeszcze kilka razy odskakiwały rywalkom, to na 3, to na 2 punkty, ale za każdym razem szybko stan seta się wyrównywał (14:11, 15:14, 18:15, 20:20). W początkowej fazie seta mocno szwankowała gra w przyjęciu po obu stronach, co sprawiało, że wiele ataków było podbitych przez przeciwniczki. O zwycięstwie w tej odsłonie drużyny z Kalisza zadecydowała końcówka, a jeszcze bardziej błędy rzeszowianek. Inna rzecz, że świetnie w ataku prezentowała się Monika Gałkowska.
Niebywała historia wydarzyła się w drugiej odsłonie, w której "Rysice" wróciły z dalekiej podróży. Wygrana w pierwszej partii sprawiła, że kaliszanki jeszcze bardziej uwierzyły w siebie i bardzo dobrze rozpoczęły drugiego seta. Wysoką skuteczność utrzymywała Gałkowska, a rzeszowianki wciąż wyglądały bardzo niemrawo. Trener gospodarzy szukał rozwiązania i posłał na boisko m.in. niegrającą z powodu urazu od kilku meczów Zuzannę Efimienko-Młotkowską. Gdy w ataku pomyliła się Van Ryk, a zaraz potem Aleksandra Gromadowska ustrzeliła zagrywką Juliette Fidon-Lebleu było już 9:14. Rzeszowianki były bezradne. Marta Krajewska nie potrafiła zgubić bloku rywalek, a na dodatek skuteczność chwilowo straciła Van Ryk. To wszystko sprawiło, że przyjezdne prowadziły już 14:21. Wówczas nastąpił zwrot akcji. Najpierw rywalki zaczarowała zagrywką Anna Stencel. Dzięki niej Developres odrobił część strat (19:22), ale zaraz potem kaliszanki miały piłkę setową (19:24). Jak się potem okazało, pięć piłek setowych nie wystarczyło. Ciężar gry w decydującym momencie wzięła na siebie Jelena Blagojević i jak na kapitana drużyny przystało, poprowadziła swoje koleżanki do wygranej. W końcówce trener przyjezdnych robił wszystko, żeby przerwać serię rywalek. Wykorzystał wszystkie przerwy, wideoweryfikacje, szukał ratunku w zmianach, ale na nic się to zdało. Na koniec Gałkowską zablokował Fidon-Lebleu i było po 1.
Taki impuls był chyba potrzebny ekipie Developresu, bo w kolejnej partii zmiotły rywalki z parkietu. Szybko o sobie przypomniała Kiera Van Ryk i znów zaczęła karać rywalki swoimi atakami. Miejscowe krok po kroku zaznaczały swoją wyższość nad rywalkami i powiększały przewagę (5:3, 10:7, 14:9, 21:13). Dobre wejście zaliczyła Efimienko-Młotkowska, która wyszła do tego seta w podstawowym składzie i dzięki niej wiele piłek zostało obronionych. W końcówce rzeszowianki straciły nieco czujność i rywalkom udało się odrobić część strat, ale przewaga była na tyle duża, że udało się utrzymać ją do końca.
Czwarty set wbrew pozorom nie przyszedł łatwo. Monika Gałkowska i spółka nie chciały za szybko opuszczać Rzeszowa. Gospodynie po udanym początku nawarzyły sobie piwa tracąc w serii pięć punktów i z prowadzenia 7:5 zrobiło się 7:10. Długo nie udawało się im zniwelować strat, ale w końcu stało się. Dzięki dwóm błędom rywalek Developres objął prowadzenie 19:18, którego nie oddał do końca, choć do ostatecznego zakończenia meczu potrzebne były, aż trzy piłki setowe.
MVP meczu wybrano Kierę Van Ryk, która w tym spotkaniu pobiła swój rekord zdobytych punktów w jednym meczu. Choć statuetka nie mniej należy się Jelenie Blagojević. W liczbach ustępowała Kanadyjce, ale to Serbka w kluczowych momentach zadawała decydujące ciosy.
Developres SkyRes Rzeszów - Energa MKS Kalisz 3:1
Sety: 23:25, 27:25, 25:20, 25:23
Developres: Krajewska 1, Van Ryk 35, Polańska 2, Stencel 8, Blagojević 18, Fidon-Lebleu 14, Krzos (libero), Przybyła (libero) oraz Grabka, Efimienko-Młotkowska 6. Trener Stephane Antiga.
Energa MKS: Polak 3, Gałkowska 26, Bednarek 5, Ptak 8, Mucha 13, Gromadowska 10, Mazur (libero) oraz Bałuk 2, Łysiak (libero), Szczurowska, Kucharska, Szperlak 2. Trener Jacek Pasiński.
MVP Kiera Van Ryk
Stan rywalizacji do 2 wygranych 1:0.
Mecz nr 2 za tydzień w Kaliszu. Jeśli zwycięży MKS, rywalizacja wróci do Rzeszowa na decydujący mecz.
W niedzielę i poniedziałek pozostałe ćwierćfinały play-off
ŁKS Commercecon Łódź - BKS Bostik Bielsko-Biała, niedziela, g. 17.30
E.Leclerc Moya Radomka Radom - DPD IŁCapital Legionovia Legionowo, poniedziałek, g. 17.30
Grupa Azoty Chemik Police - Grot Budowlani Łódź, poniedziałek, g. 20.30
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Zadymy na urodzinach uczestniczki "Rolnika". Karetka pogotowia, gaz pieprzowy. Szok!
- Dni Gąsowskiego w "TTBZ" są policzone?! TAKĄ niespodziankę zgotowała mu produkcja!
- Maja Rutkowski ZROBIŁA TO z premedytacją, teraz się tłumaczy. Okropne, co ją spotkało
- Była pięknością ze "Złotopolskich". Dziś Gabryjelska nie przypomina siebie | ZDJĘCIA