Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Diablo" Włodarczyk: To rękawice go przewróciły

Rafał Musioł
Krzysztof "Diablo" Włodarczyk szybko uporał się z Walerym Brudowem
Krzysztof "Diablo" Włodarczyk szybko uporał się z Walerym Brudowem Lucyna Nenow
Krzysztof "Diablo" Włodarczyk w walce wieczoru Sosnowiec Boxing Night pokonał Walerego Brudowa przez TKO w drugiej rundzie. Jak ocenia ten występ?

Nie za szybko zakończyła się Pana walka z Walerym Brudowem? Rosyjski sekundant rzucił ręcznik nim na dobre się pojedynek zaczął...

Rzucił, bo uznał, że jego bokser po tym, jak padł na deski, nie nadaje się do dalszej walki. Nie mnie to oceniać. Po prostu cieszę się z tej wygranej, bo półtora roku przerwy w walkach powoduje, że zawsze jest jakaś niewiadoma. A najgorzej nie było.

Do tego doszedł wypadek samochodowy dzień przed walką.

Miałem sporo szczęścia, a jeszcze więcej miał pasażer, którego nie wziąłem. Zza tira wyjechała mi jakaś pani, nie oglądała się za siebie ani na boki, ratując się wjechałem między nią, a tira. Tarły się blachy, cały bok zniszczony, auto do kasacji, ale zgniot był od prawej strony. Pasy uratowały mi życie, dobrze, że w ogóle żyję. I nawet nic mnie specjalnie nie bolało. Na walkę to zdarzenie nie miało żadnego wpływu. A auto? Może teraz kupię sobie golfa, podobno są bezpieczne. (śmiech).

Początek był jednak dość ospały.

Klasyczne badanie się. Przed walką mówiłem, że tak pewnie będzie. W drugiej rundzie przyspieszyłem, no i był koniec. Nie spodziewałem się, że tak szybko będzie po wszystkim.

Trafił Pan Brudowa podwójnym lewym prostym. To naprawdę były takie mocne ciosy?

Czułem, że są mocne. Poza tym na ten typ rękawic, w których walczyliśmy, naprawdę trzeba uważać. Mam wrażenie, że one same przewracają trafionych (śmiech). Mój plan był trochę inny, chciałem go rozszyfrowywać przez kilka rund, polowałem raczej na podbródkowy.

Takie szybkie zwycięstwo ma wartość w kontekście przygotowań do starcia z Bejbutem Szumenowem?

Najważniejsze było to, że znów poczułem ring, doping kibiców i adrenalinę. Długość walki nie miała w tym kontekście żadnego znaczenia. Wróciłem i tylko to się liczy.

Kolejnym punktem Pana planu jest walka z Szumenowem, która ma otworzyć drogę do pasa mistrza świata.

Podobno może dojść do niej w maju. To byłby bardzo dobry termin.

Jak Pan ocenił galę w Sosnowcu?

Z mojego punktu widzenia było super. Ekstra publiczność, widać, że ludzie tutaj znają się na boksie.

Zrewanżował im się Pan cierpliwym pozowaniem do zdjęć.

Zawsze szanuję kibiców. Super, że przychodzą na moje walki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24