Dla fotki selfie turyści z Mazowsza nielegalnie przekroczyli granicę polsko-ukraińską w okolicy Horyńca-Zdroju. Zostali ukarani mandatami

Przy polsko-ukraińskiej granicy, niedaleko Horyńca-Zdroju, funkcjonariusze Straży Granicznej zauważyli ślady dwóch osób.

- Funkcjonariusze ustalili, że w rejonie przebywała wcześniej ośmioosobowa grupa turystów z województwa mazowieckiego. W godzinach popołudniowych wybrali się na spacer w rejon granicy. Dwóch mężczyzn w wieku 17 i 18 lat weszło na pas drogi granicznej i robiło sobie zdjęcia. Jak ustalili funkcjonariusze, młodzi turyści dłuższy okres czasu spacerowali po rejonie dobrze oznakowanym tablicami informującymi o zakazie wejścia na określony obszar - informuje mjr SG Elżbieta Pikor, rzecznik Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej.

W rozmowie z funkcjonariuszami młodzi mężczyźni przyznali się do popełnienia wykroczenia (wejście na pas drogi granicznej), za co zostali ukarani grzywną po 200 złotych każdy. Mundurowi wyjaśnili turystom obowiązujące zasady poruszania się w rejonie granicy państwa.

- W 2021 roku to już piąte tego typu zdarzenie w rejonie odpowiedzialności placówki Straży Granicznej w Horyńcu-Zdroju - twierdzi mjr Pikor.

W skali całego Bieszczadzkiego Oddziału SG było ich kilkanaście.

Na terenie województwa podkarpackiego obowiązuje zakaz wejścia na pas drogi granicznej, przy granicy z Ukrainą. O niej informują tablice, przypominające o zakazie wstępu. Nie ma przeciwwskazań, aby z dalszej odległości, robić pamiątkowe zdjęcia zielonej granicy, także pożądanych przez turystów słupków granicznych.