Ciała zabitych bocianów w Libanie traktowane są jako trofea. Mają świadczyć o sprawności myśliwego. W Internecie, m.in. na portalach społecznościowych krąży wiele zdjęć martwych boćków, obok których stoi dumny myśliwy, najczęściej z karabinem w ręku. Czasami są to ledwo kilkunastolatkowie. Nie brak fotek przedstawiających po kilka lub nawet kilkanaście zabitych ptaków.
- Ta moda panuje w tym kraju od wielu lat. Dostęp do broni jest tam łatwy, a zabicie bociana, czy innego ptaka, uchodzi za coś godnego mężczyzny. Jak niskie morale muszą mieć libańscy mężczyźni, aby dowartościowywać się zabiciem bociana. Chociaż w Polsce niektórzy faceci podnoszą swoją wartość pozowaniem na tle zabitego przez siebie jelenia. To mniej więcej to samo - mówi Jacek, przemyski ornitolog.
Ta "moda" zmniejsza ptasią populację
Przyrodnicy są przerażeni. W Libanie strzela się do bocianów, żurawi, a nawet jaskółek.
- Wiemy, że na trasach przelotów strzelają do naszych bocianów. Często mamy w swojej lecznicy bociany postrzelone z broni pneumatycznej - mówi lek. wet. Andrzej Fedaczyński z Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt Chronionych w Przemyślu.
Bociany nie zimują w Libanie, jedynie przelatują przez ten kraj. Także te, które gniazdują w Podkarpackiem.
- Takie odstrzały na pewno mają wpływ na zmniejszenie populacji - twierdzi Fedaczyński.
Sytuacją zaniepokojeni są ornitolodzy w wielu krajach europejskich. Akcja sprzeciwu zorganizowana została m.in. na facebooku. Mordowaniem boćków zaniepokojone są choćby niemieckie media. W zachodniej Europie bocian to coraz rzadszy widok.
Polacy opiekują się rannymi boćkami
W Polsce boćki od zawsze miały szczególne względy. Nigdy ich nie zabijano. Są pod ścisłą ochroną. Jest ich ok. 50 tys. par. W wielu miejscach leczy się ranne ptaki, choćby w Przemyślu.
- Każdego roku trafia do nas kilkadziesiąt rannych boćków. Ludzie przywożą je nam z całego Podkarpackiego, nawet z odległych miejscowości. Podziwiamy takie osoby - podkreśla Fedaczyński.
Według Ireneusza Kaługi, przyrodnika i założyciela grupy EkoLogicznej, z powodu mody w Libanie zbyt wiele bocianich par traci szanse na powrót do Polski z zimowisk w Afryce.
Z prośbą o pomoc grupa EkoLogiczna wystąpiła do polskiej ambasady w Libanie. Poprzez dyplomatów interweniują również inne kraje.
Dzięki temu w libańskich szkołach wkrótce mają ruszyć lekcje uświadamiające.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?