Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dlaczego ceny jajek rosną? Wojna na Ukrainie to tylko jeden z powodów

Józef Lonczak
Józef Lonczak
W ciągu roku ceny jajek poszybowały o ok. 30 proc. W Polsce jednak jajka na półkach w sklepach ciągle są. Tymczasem w wielu dużych krajach na świecie, jak USA, Japonia, Nowa Zelandia czy Wielka Brytania, zaczyna ich brakować.

Co z dostawami jajek do podkarpackich sklepów i dyskontów?

- Nie mamy problemów z dostawani jaj na nasz rynek spożywczy - zapewnia Tomasz Dyrak, dyrektor handlowy w znanej od lat firmie Podkarpackie Gospodarstwa Drobiarskie „OVO-RES” Sp z o.o. - Jesteśmy Grupą producentów właśnie jaj konsumpcyjnych z terenu Podkarpacia. Naszą Grupę Gospodarstw Drobiarskich tworzy 17 producentów posiadających łącznie 250 tysięcy kur niosek. Na rynek dostarczamy co miesiąc 1,5 miliona jaj, w tym jaj klatkowych, ściółkowych, z wolnego wybiegu, z chowu ekologicznego i jaj wolnych od GMO oraz jaj przepiórczych - wylicza.

Ceny jaj w podkarpackich dyskontach oscylują wokół 80 gr za sztukę, a jajka wiejskie i ekologiczne często kosztują już od 1,20 zł do 1,50 zł za sztukę. Jeszcze rok temu było o okolo 20-30 gr taniej.

W ciągu roku jaja zdrożały średnio o 27,8 procent - wynika z najnowszych danych GUS, licząc grudzień ub.r. do grudnia 2021 r. Jest to zatem więcej niż średni wskaźnik inflacji w Polsce. Podobnie wzrosły ceny nabiału (mleko, sery i jaja), które ogółem podniosły się w tym samym czasie o 28 proc.

Dlaczego ceny jajek rosną? Wojna na Ukrainie to tylko jeden z powodów
Infografika Darek Szwed

Jakie są przyczyny wzrostu cen jajek?

Jedna jest łatwa do odgadnięcia - to atak Rosji na Ukrainę i toczącą się tam wojna. Spowodowała jak powszechnie wiemy wzrost inflacji praktycznie na całym świecie, ale też ograniczenia w produkcji drobiarskiej przez ukraińskich producentów.

Pewien wpływ miały także rosnące ceny energii elektrycznej, ale kluczowy powód to niedobór jaj na świecie, zwłaszcza w krajach bogatych, co wynika z faktu rozprzestrzeniania się HPAI czyli zjadliwej grypy ptaków.

Fakty są bezlitosne, jak podaje portal wgospodarce.pl - w Japonii uśmiercono ponad 11 mln niosek, a w USA 44 mln. Natomiast specjalistyczny portal farmer.pl poinformował właśnie, że w 47 stanach, według danych amerykańskiego ministerstwa rolnictwa (USDA) wybito z tego powodu 57 mln ptaków.

Na Podkarpaciu wirusa zjadliwej grypy ptaków w ostatnim czasie nie odnotowano, ale ten już w naszym kraju jest. Z komunikatu Głównego Lekarza Weterynarii wynika, że pierwsze ognisko HPAI u drobiu stwierdzono w woj. opolskim w gospodarstwie utrzymującym kury nioski.

- Choć choroby w regionie nie ma to zagrożenie to występuje. Dlatego wszystkie zasady bioasekuracji, są tak ważne i muszą być przez hodowców przestrzegane - podkreśla Robert Pieszczoch, dyrektor Podkarpackiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24