Dlaczego warto od razu powiadomić bank, jeżeli nie radzimy sobie ze spłatą kredytu?

- Banki mają konkretne uprawnienia oraz narzędzia do tego, by skutecznie egzekwować wykonywanie warunków umowy. Na początku polegają najczęściej na określonej w umowie liczbie wysłanych wiadomości SMS, kontaktów telefonicznych, przekazanych monitów czy wreszcie wizyt bezpośrednich u kredytobiorcy. Trzeba pamiętać, że wiążą się to z reguły z określonymi przez bank opłatami. Jeśli nie przynoszą pożądanego efektu, do akcji wkracza bankowa windykacja, w ostateczności komornik a ich działania będą nas kosztować już zdecydowanie więcej - mówi Kamil Muskus, dyrektor badań i rozwoju z firmy Compass Money.

Jak więc zachować się w sytuacji, gdy nie radzimy sobie ze spłatą rat kredytu? Zdaniem Kamila Muskusa, najistotniejsza jest szybkość działania kredytobiorcy: - Jeśli spodziewamy się trudności w terminowym regulowaniu zobowiązań, należy niezwłocznie poinformować o tym bank. Natychmiastowa reakcja na zmianę sytuacji finansowej pozwoli zyskać czas na znalezienie rozwiązania we współpracy z bankiem lub doradcami finansowymi, a także może nas uchronić przed egzekucyjnymi działaniami ze strony wierzyciela.

Wyjście z trudnej sytuacji będzie łatwiejsze, jeśli zadbamy o utrzymanie ciągłego kontaktu z bankiem, dostarczanie odpowiednich dokumentów i dokonywanie nawet mniejszych płatności.

Znalezienie  rozwiązania zależy od negocjacji z bankiem. Jeśli sytuacja klienta uległa radykalnemu pogorszeniu, często możliwe jest wydłużenie okresu kredytowania. Skutkuje ono zmniejszeniem pojedynczych rat, ale z drugiej strony także zwiększeniem całościowego kosztu kredytu. Inna ewentualność to tak zwane "wakacje kredytowe", polegające na jednorazowym zawieszeniu spłaty na określony czas. Mogą one wynosić od jednego do nawet kilku miesięcy, a wiążą się najczęściej z chwilowo zwiększonymi wydatkami w innej sferze domowego budżetu. Zdarza się również, że do wyeliminowania problemów z ratami wystarcza zmiana ustalonego dnia ich spłaty.

Wartym rozważenia pomysłem jest teżkredyt konsolidacyjny. Będzie on szczególnie atrakcyjną propozycją dla osób, które mają problem z terminowym regulowaniem kilku równoczesnych zobowiązań.

Konsolidacja umożliwia połączenie na przykład kredytu hipotecznego, pożyczki gotówkowej i spłaty zadłużenia na karcie w jedną ratę. Jej wysokość może być niższa niż dotychczasowa suma comiesięcznych należności - zaznacza Muskus. 

Źródło: Compass Money