Do końca roku zbudują most na Wisłoku w Budach Łańcuckickich

Przypomnijmy, na przełomie marca i kwietnia 2008 r. spalił się drewniany most na Wisłoku w Budach Łańcuckich. Efekt? Nie było przejazdu na drodze powiatowej Korniaktów Północny - Budy Łańcuckie.

- Przez ostatnich 18 miesięcy, miejscowość została podzielona na dwie części po obu stronach Wisłoka. Mieszkańcy, by dotrzeć na drugi brzeg rzeki, musieli korzystać z 15-kilometrowego objazdu. Bardzo utrudniony został dojazd do szkół, kościoła, zakładów, placówek służby zdrowia, a także rolników do pól – wyjaśnia Adam Krzysztoń, starosta łańcucki.

Musiano rozebrać stary, spalony most i postawić w jego miejsce nową, żelbetonową konstrukcję. Teraz jego nośność zwiększy się ponad dziesięciokrotnie, z 3,5 tony do 40 t i wydłuży z 88,60 m do 113,09 m. **Szerokość mostu wyniesie 10,15 m**. Po jednej stronie będzie półtorametrowy chodnik. Podniesione zostaną również dojazdy do mostu, które wcześniej były zalewane przez wezbrane wody rzeki, co niekiedy powodowało całkowite wyłączenie mostu z ruchu.

Budowa mostu kosztuje 11 mln zł. 80 proc. udało się dostać z budżetu państwa. Pozostałe 20 proc. wyłożyła gmina Białobrzegi i powiat.