Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Do Ropczyc zjechali kowale z kraju i z zagranicy

Paulina Sroka
Kobieta kowal to wciąż rzadkość. Nic, więc dziwnego, że Agnieszka spod Sanoka budziła zainteresowanie publiczności. Zwłaszcza panów.
Kobieta kowal to wciąż rzadkość. Nic, więc dziwnego, że Agnieszka spod Sanoka budziła zainteresowanie publiczności. Zwłaszcza panów. Fot. Paulina Sroka
16 drużyn z Podkarpacia, Małopolski, Lubelszczyzny, Dolnego Śląska, Węgier i Rumunii prezentowało swoje umiejętności. W Ropczycach odbył się wczoraj 11 Międzynarodowy Jarmark Kowalski.

- Humory dopisują, ale pogoda jest fatalna. A szkoda, bo z pewnością mielibyśmy więcej widzów - martwiła się Teresa Kiepiel, szefowa Centrum Kultury w Ropczycach.

Deszczowa aura nie przeszkodziła jednak zaprawionym w bojach kowalom. Prezentacje Rozpoczęli od wykuwania ogniw do wspólnego łańcucha. Wśród mistrzów kowalskiej sztuki nie zabrakło też pań.

Szczególne zainteresowanie budziła filigranowa blondynka spod Sanoka - Agnieszka Pasek, która jak się okazało, kowalską pasją zaraziła też swojego męża Filipa.

- Ja po prostu to kocham. Fascynuje mnie plastyczność metalu. Można z niego zrobić wszystko. Począwszy od biżuterii, a skończywszy na meblach i balustradach - mówiła pani Agnieszka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24