Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Do sanatorium trzeba czekać w kolejce nawet rok

Małgorzata Motor
Fot. Tomasz Jefimow
O ponad 4 tysiące mniej osób wyjedzie w tym roku na leczenie uzdrowiskowe. Mało tego, ci, którzy teraz złożą wniosek do sanatorium, na wyjazd mogą liczyć dopiero w przyszłe wakacje.

- To wynik tego, że na leczenie sanatoryjne dostaliśmy w tym roku o pięć milionów złotych mniej. W związku z tym mogliśmy wykupić tylko 15 370 miejsc, a nie tak jak w ub. roku - 19 525 - tłumaczy Marek Jakubowicz, rzecznik podkarpackiego oddziału NFZ.

Do tej pory wpłynęło już ok. 12 tys. wniosków, z tego 8 tys. osób już wyjechało. Dla porównania w ub. roku do NFZ wpłynęło ponad 24 tys. wniosków. Z leczenia sanatoryjnego skorzystało ok. 19, 5 tys. osób. Najbardziej popularne wśród kuracjuszy są uzdrowiska nadmorskie: Kołobrzeg, Świnoujście, Ustka, Kamień Pomorski.

Nie wszystkie wnioski rozpatrywane są pozytywnie. W ub. roku odrzucono ich prawie tysiąc. Głównie z powodu przeciwwskazań medycznych. Jak to możliwe skoro taki wniosek wypełnia lekarz? - Wniosek może wypisać lekarz rodzinny lub specjalista, z wyjątkiem tych, którzy przyjmują prywatnie. Wypełniają go jedynie przez pryzmat swojej działalności, nie wczytując się w historie chorób pacjenta - wyjaśnia rzecznik.

Przeciwwskazaniem do wyjazdu jest m.in. choroba psychiczna, a także niektóre choroby neurologiczne i kardiologiczne. Wnioski odrzucane są też ze względów formalnych.

- Niektórzy ledwo przyjadą z sanatorium, a już chcą jechać ponownie. Niestety wciąż ta forma leczenia traktowana jest jak odpoczynek. Przerwa musi wynosić co najmniej 12 miesięcy od ostatniego pobytu. Dodając do tego czas czekania w kolejce, to wychodzi teraz nawet dwa lata - dodaje Marek Jakubowicz.

Od stycznia wniosek jest ważny przez 1,5 roku, wcześniej - 12 miesięcy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24