Alicja Stankiewicz nosi w sobie dużą swobodę malarskiego opisywania rzeczywistości. Bez oporów przedstawia samą siebie w najróżniejszych konfiguracjach w malarstwie, grafice, fotografii. Wiecznie poszukująca osobistego wyrazu w postaciach, w emocjach, w twarzach. Tak prowadzi studentów prof. Stanisław Białogłowicz w swojej pracowni na Wydziale Sztuki Uniwersytetu Rzeszowskiego.
- Każdy z nas ma sporo swobody, ponieważ profesor docenia twórcze poszukiwania wedle zasady „rozwijaj dziecko skrzydła, rozwijaj” - mówi Alicja, obiecująca studentka IV roku malarstwa, wiceprezeska Koła Artystyczno-Naukowego „Razem”, amatorka kina niezależnego, alternatywnej muzyki, wolontariuszka.
Świat, jaki jest
Niezwykła odwaga w malowaniu wprost, widzenie świata takim, jakim jest, bez upiększania. Tak ocenia studentkę prof. Białogłowicz. Malowanie chodziło za nią od dziecka, mimo, że większość rodziny wyróżniają umysły ścisłe.
- Sami utytułowani matematycy - dziadek, tata, mama - śmieje się Alicja - mocno wspierający mnie w twórczych zainteresowaniach. Zamieszkała w dziadków w Rzeszowie, rodzice zostali w Lublinie. Uważa, że ścisłe myślenie idzie w parze ze zdolnościami plastycznymi. Odkąd pamięta mazała po ścianach, kartkach, biegała do kółka plastycznego aż sztuka zdominowała jej życie.
Studiuje sylwetki ludzkie pod różnymi kątami - anatomii, emocji, nastroju. Jej prace są syntetyczne, kompozycje zamyka na czystym tle, całą uwagę koncentrując na człowieku lub zwierzęciu, które przedstawia.
Tajemnicze i straszne
Ptaki w pracach Alicji - trochę tajemnicze, trochę straszne. I bardzo inteligentne, a czerń ich piór pozwala zachować całą paletę odcieni. Lubi grafikę, dlatego jej prace często bywają bardziej graficzne niż malarskie. Z przyjemnością tworzy ilustracje dla dzieci (jedna z jej prac znajdzie się w międzynarodowym albumie wydawanym przez Polaków i Meksykanów).
- Wszystko, co maluję wylewa się ze mnie jak wielka, emocjonalna kula. Inspirują mnie ludzie, są dla mnie ważni i niepowtarzalni, cenię przyjaźnie - przyznaje Alicja, mówiąc, że z domu wyniosła potrzebę bliskości. - Mam dwie siostry i dwóch braci.
Maluje powoli, zostawia prace na pewien czas, przemyśli je i wraca. Wielokrotnie.
Do wnętrz nowoczesnych
Niektóre prace Alicji Stankiewicz świetnie wpisują się we współczesne wnętrza.
- Idealnie grają duże, oszczędne formy, czyste tła, nieprzegadane prace - uważa autorka. Odpowiednie będą abstrakcje, dużo geometrii, a także prace przedstawiające statyczne postacie nie zaburzą nowoczesnego, syntetycznego wnętrza.
***
Prace Alicji Stankiewicz trafiły m. in. do fundacji Anny Dymnej, na wystawę pokonkursową Samsung Art Master w Starej Pomarańczarni i Łazienkach w Warszawie, ostatnio wystawiano je w rzeszowskim WDK.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Andrzej z "Sanatorium miłości" mieszka w DPS. Nie zgadniecie, kto chce mu pomóc
- Marcin Miller chudnie w zastraszającym tempie. Lider Boysów to teraz niezłe ciacho!
- Rutkowski grozi, że nagra piosenkę z Wiśniewskim! Będzie nowe Ich Troje?!
- Hanna Gucwińska nie doczekała się dzieci. Jej wyznanie wyciska łzy z oczu