Po wygraniu wyjazdowego meczu z Puszczą Niepołomice (3:0) przed piłkarzami Siarki stanie trudniejsze zadanie. Rywalem będzie znana z piłkarzy obdarzonych bardzo dobrymi warunkami fizycznymi ekipa Znicza Pruszków. Mecz w sobotę o 17.
- Kiedy prowadziłem drużynę Siarki w ostatnich meczach minionego sezonu byłem zbulwersowany postawą niektórych zawodników. Postanowiłem to zmienić i pożegnałem się z wieloma z nich. Dużo ryzykowałem, ale mecz w Niepołomicach pokazał, że obrałem właściwą drogę - mówi trener Włodzimierz Gąsior. Średnia wieku jego drużyny wynosi 23 lata. - Prezesi stanęli na wysokości zadania, sprowadzając dzień przez inauguracją sezonu trzech zawodników. Potrzeba jeszcze co najmniej dwóch, jak się pojawi ktoś młody i zdolny, to wtedy siądziemy do rozmów - mówił szkoleniowiec. - W Siarce muszą grać piłkarze, którzy zdolni będą do tego, by "umierać" za ten klub.
- Mam nadzieję, że na trybunach zjawi się wielu kibiców. Apeluję do każdego z nich o założenie żółtej koszulki. Nasi piłkarze muszą słyszeć i widzieć wsparcie swoich kibiców - mówi prezes tarnobrzeskiego klubu Bogusław Potański.
Na wsparcie swoich fanów liczą też w Mielcu. Stal zagra w niedzielę o 19 z Puszczą. Na inauguracje ligi Stalowcy zagrali na wyjeździe w Bytomiu z Polonią, zremisowali 1:1. Trener Janusz Białek bardzo szanuje zdobyty punkt. - Wystarczy sięgnąć do historii, Stal rzadko rozpoczynała od zdobyczy punktowych - przypomina. - Było widać jeszcze brak zgrania i zrozumienia, choć remis uważamy za bardzo cenny- podkreśla. - Każdy mecz powinien wyglądać lepiej, szczególnie przy dopingu naszej publiczności.
- Chcemy pokazać, że możemy zagrać dobry mecz - deklaruje napastnik Stali Mielec Sebastian Łętocha przed kamerami TV Stal. W mieleckiej drużynie zabraknie Kamila Radulja i Mateusza Cholewiaka (rehabilitacja po kontuzjach).
Radomiak ze Stalą Stalowa Wola zagra na stadionie MOSiR, gdzie zwykle swoje mecze rozgrywa Broń. Co ciekawe ostatnie cztery mecze pomiędzy "Stalówką" a Radomiakiem zawsze kończyły się remisami. W sezonie 2012/2013 było: 1:1 i 0:0, a w sezonie 2013/2014 dwa razy po 1:1.
Trener zielono-czarnych na razie nie może korzystać ani z Adriana Bartkiewicza, ani z Dawida Przezaka, ich powrót na boisko oczekiwany jest lada dzień. Sztab szkoleniowy Stali praktycznie skompletował już kadrę na rundę jesienną; ostatnio dołączył 20-letni Kanadyjczyk... Marcin Kowalski. Został jeszcze tylko wakat dla napastnika. Ma to być gracz, który będzie silnym punktem zespołu, a nie tylko uzupełnieniem kadry.
- O rywalu lepiej zbyt wiele nie wiedzieć, choć na pewno na odprawie trener poda ich słabsze punkty. Nie ma nas zbyt wielu w kadrze, ale musimy sobie radzić w takiej sytuacji, bo mamy wyrównany zespół - dodaje Wietecha.
W środę o 17 w Stalowej Woli święto; mecz 1/16 finału Pucharu Polski z Piastem Gliwice.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Koroniewska po śmierci matki została zupełnie sama. Smutne, co mówi o relacji z ojcem
- Paulla prała brudy z ojcem swojego dziecka. Teraz on ma raka. Padły słowa o żerowaniu
- Andrzej Piaseczny przeszedł operację? Wygląda na to, że chciał ukryć opatrunki...
- Kim jest córka Kowalewskiego? Gabriela idzie w ślady rodziców. Będzie wielką gwiazdą?