Tartanowa bieżnia nad Wisłokiem ma w tej chwili 500 metrów długości. Prowadzi od mostku na potoku Rudka w rejon dirtparku przy hali widowiskowo - sportowej na Podpromiu. Otwarto ją dwa lata temu. Prezydent Tadeusz Ferenc zapowiedział wówczas, że w kolejnych latach zostanie przedłużona.
Początkowo nowy odcinek miał prowadzić w stronę Lisiej Góry, ale ostatecznie zdecydowano o wykonaniu pętli na bulwarach.
- Szukamy już projektanta nowej części bieżni. Chcielibyśmy wybrać go jeszcze w kwietniu. Na opracowanie dokumentacji firma dostanie trzy miesiące
– mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.
W budżecie miasta zarezerwowane są na razie tylko pieniądze na projekt, ale w ratuszu zapewniają, że kiedy dokumentacja będzie gotowa, radni zarezerwują dodatkowe fundusze na budowę.
Nowy odcinek poprowadzi w stronę hali sportowej na stadionie miejskim, następnie skręci w stronę placu zabaw i szaletów. Stąd doprowadzi do siłowni do streetworkoutu i rejonu SP 17. Połączy się z istniejąca bieżnią na jej końcu od strony Podpromia.
ROZMOWA: Co robi Krystian Herba w czasach koronawirusa
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Ostrowska-Królikowska pierwszy raz o wnuczce. Radosne słowa do maleńkiej Jadzi [FOTO]
- "Królowa Życia" wreszcie ściągnęła doczepy. Szok, co naprawdę ma na głowie | ZDJĘCIA
- Nie uwierzycie, gdzie pracuje dziewczyna Żyły. Jej koleżanki pękają z zazdrości
- Sąd orzekł, że to Zając jest winna w sprawie jej dzieci. Wymierzył jej bolesną karę