Dojdzie do debaty kandydatów na prezydenta Przemyśla

Tematem planowanego na dzisiaj spotkania, które zaproponował kandydat PiS Janusz Hamryszczak było bezrobocie.

Okazało się jednak, że nie dojdzie ono do skutku, ponieważ - jak poinformowano w komunikacie rozesłanym do mediów - pretendenci do fotela gospodarza miasta nie wyrazili nim zainteresowania.

- Ze zdziwieniem przeczytałem dziennikarskie doniesienia dotyczące mającej się odbyć w dniu dzisiejszym (30 września br.) debaty z kandydatami na Prezydenta Miasta Przemyśla nt. bezrobocia - czytamy w oświadczeniu Roberta Chomy, które ukazało się na stronie internetowej Urzędu Miejskiego w Przemyślu.

I dalej.

- Nie unikałem i nie będę unikać rozmowy w tak ważnych dla mieszkańców naszego miasta sprawach, tak więc zaproszenie do niej przesłane przez Janusza Hamryszczaka przyjąłem - i nie jest to kwestia retoryki, tylko faktów. Zaproponowałem jedynie, aby ze względu na moje obowiązki służbowe, nasze spotkanie odbyło się dzień wcześniej w Powiatowym Urzędzie Pracy, które to miejsce wydaje się być naturalnym do dyskusji na ten temat. Tak, więc stwierdzenie, że "żaden z kandydatów na prezydenta Przemyśla nie przyjął zaproszenia na debatę" jest, delikatnie mówiąc, błędną interpretacją mojej odpowiedzi.

Choma zapewnił, że weźmie udział w zaplanowanej przez sztab Hamryszczaka kolejnej debacie (11.10), tym razem na temat ochrony zdrowia. Już potwierdził swój udział.

Na razie nie ma sygnałów jak zachowają się inni kandydaci.