Dostały szansę, aby zmienić wygląd. Nasze Czytelniczki zaczynają metamorfozę

Uczestniczki naszej metamorfozy: Anna Pruchnicka z Kraczkowej, Justyna Kurasiewicz z Rzeszowa i Magdalena Gadamska z Łańcuta borykają się z nadwagą. - Każda pora roku jest odpowiednia, by zadbać o siebie. Nie ma znaczenia, czy to będzie zima czy lato. Rozpoczynając odchudzanie zimą mamy odpowiednio dużo czasu, by zmienić figurę na wakacje - podkreśla Paulina Górska, dietetyk z Centrum Dietetycznego „NutriPoint” z Rzeszowa. - Każdy bardzo indywidualnie reaguje na dietę. Na tempo spadku wagi wpływa wiele czynników, takich jak: wiek, ilość tkanki mięśniowej i tłuszczowej, stan zdrowia, aktywność fizyczna, wcześniejsze próby odchudzania itd.

Zakładamy, że współpraca z uczestnikami metamorfozy będzie owocna i pozwoli im na pozbycie się nawet kilkunastu kilogramów.

Ania odchudzała się sama

Pani Ania ma 49 lat i przy wzroście 179 cm waży 103,8 kg. Kilkakrotnie próbowała sama zredukować wagę, ale niestety za każdym razem nieskutecznie. - Zależy mi, aby tym razem ktoś profesjonalnie zajął się jej jadłospisem - dodaje z uśmiechem pani Ania.

Główną przyczyną, dla której pani Ania chce zgubić nadwyżkę kilogramów, są aspekty zdrowotne. Uważa, iż wkracza w taki wiek, w którym szczególnie powinna zacząć dbać o prawidłową masę ciała.- Z wyników analizy składu ciała wynika, iż tkanka tłuszczowa u pani Ani gromadzi się głównie w okolicy narządów trzewnych. Jest to niebezpieczne z powodu faktu, iż taki rodzaj rozmieszczenia tkanki tłuszczowej bardzo często przyczynia się do powstawania chorób współistniejących przy otyłości, tj. cukrzyca, miażdżyca, choroba niedokrwienna serca, nadciśnienie tętnicze - wylicza Paulina Górska, dietetyk prowadzący panią Anię. - Póki co, pacjentka jest okazem zdrowia, ale istnieje większe ryzyko wytępienia tych chorób w przyszłości, jeśli waga nie spadnie. Ogromną zaletą natomiast, jest fakt, iż posiada dużą ilość masy mięśniowej. Dzięki temu jej podstawowa przemiana materii jest wysoka, co dobrze rokuje na tempo spadku wagi. Duża zawartość mięśni w ciele w przypadku pani Ani jest uwarunkowana predyspozycjami genetycznymi. W chwili obecnej aktywności fizycznej jest mało, ale jeśli będzie ćwiczyć regularnie tempo spalania tkanki tłuszczowej będzie szybko widoczne.

Dotychczasowy sposób żywienia pani Ani oparty jest na 3 głównych posiłkach. Odstępy między posiłkami są zbyt długie - wynoszą około 6 godzin. Posiłki choć są bardzo dobrej jakości bywają zbyt obfite - szczególnie te wieczorne. - W diecie pani Ani zastosuję 5 posiłków w regularnych odstępach co 3 godziny.

Justyna chce pozbyć się kompleksów

Pani Justyna to 28-letnia kobieta, która przy wzroście 167 cm waży 100 kg. Czytelniczka ma za sobą wiele, bardzo krótkich prób odchudzania. Zazwyczaj postanawiała ograniczyć słodycze i podjadanie pomiędzy posiłkami. Każda z podjętych prób nie trwała dłużej niż miesiąc i pani Justyna wracała do starych przyzwyczajeń. - Nie czuję się dobrze w swoim rozmiarze, aktualna masa ciała jest powodem zaniżonej samooceny - wyznaje pani Justyna.

Nasza Czytelniczka zaczyna też nowy etap w życiu, po urlopie wychowawczym chce wrócić do pracy, to motywuje ją do zmiany i podjęcia wysiłku. Chce odzyskać siebie i swoją kobiecość.

Pani Justyna przede wszystkim chciałaby odzyskać pewność siebie. Kiedyś była bardzo otwartą i spontaniczną osobą. Dodatkowe kilogramy ją zamknęły i spowodowały, że straciła dawny wigor i naturalność. Chce pozbyć się kompleksów, zadbać o swoje samopoczucie i zdrowie.

- Największym problemem Pani Justyny jest podjadanie pomiędzy posiłkami. Pierwszy posiłek spożywa zbyt późno - informuje Joanna Reizer, dietetyk prowadzący panią Justynę.

Pani Justyna nie skupia się na tym, co je, szkoda jej czasu na zjedzenie porządnego posiłku, za to przez cały dzień sięga po drobne przekąski. - Przygotowując obiad, podjada w trakcie, aby podczas posiłku mieć czas skupić się na nakarmieniu dzieci. Najważniejszym zaleceniem będzie zatrzymanie się w czasie spożywanego posiłku. Zjedzenie go w spokoju. Posiłki będą szybkie w przygotowaniu, aby pani Justynie nie brakowało czasu na inne obowiązki oraz na chwilę relaksu tylko dla siebie.

Magda chce zmienić nawyki żywieniowe

Pani Magda ma 39 lat i waży 110 kg (wzrost 173 cm). Udział w metamorfozach potraktowała jako prezent dla siebie z okazji zbliżających się czterdziestych urodzin. Mimo iż teraz czuje się bardzo dobrze, zdaje sobie sprawę z konsekwencji otyłości. Odchudzanie i zmiana nawyków żywieniowych ma być inwestycją i profilaktyką na przyszłość.

- Wcześniej tylko raz podejmowałam próbę odchudzania, było to rok temu. Niestety, kilogramy szybko wróciły. Dziś mam mocne postanowienie, aby wypracować zmiany na stałe - zapewnia pani Magda.

- Pani Magda ma dobrze ustawione priorytety. Nie interesują ją diety cud, ale rozsądna zmiana na stałe - twierdzi Ewa Stepek-Szuba, dietetyk prowadzący panią Magdę. - Największym problem uczestniczki są wysokokaloryczne przegryzki przed przygotowaniem obiadu, zaraz po pracy. Spróbujemy wypracować proste szybkie pomysły na obiady gotowane na dwa dni, które ułatwią zorganizowanie posiłku zaraz po pracy.

Odmienimy trzy Czytelniczki

Wspólnie z Centrum Dietetycznym „NutriPoint” odmienimy nasze Czytelniczki. Przez okres 3 miesięcy zajmą się nimi dietetycy, trener Piotr Paterek oraz studio modelowania sylwetki Body Shape. W zmianie wizerunku i stylizacji pomoże kosmetyczka z gabinetu Natural Beauty oraz fryzjerka z salonu Claudia.