Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dożywocie i 25 lat za zamordowanie 19-latki z Niechobrza

Dorota Wilk
Stanisław Ch. słuchał wyroku ze spuszczoną głową. Grzegorz D. trzymał ją wysoko, nie wyglądał na skruszonego.
Stanisław Ch. słuchał wyroku ze spuszczoną głową. Grzegorz D. trzymał ją wysoko, nie wyglądał na skruszonego. Fot. Dariusz Danek
Takie kary wymierzył dzisiaj sąd dwóm mężczyznom: sąsiadowi dziewczyny i jego kumplowi. Natalia straciła życie, bo zeznawała w sądzie przeciwko jednemu z oskarżonych.

Do Sądu Okręgowego w Rzeszowie przyszło kilkunastu mieszkańców Niechobrza. Sąsiedzi i znajomi 19-letniej Natalii S. Jedna z kobiet przyniosła duże zdjęcie zamordowanej dziewczyny.

- Pokażę mu je. Niech się napatrzy. Niech zobaczy, co jej zrobił! - mówiła.

Podczas odczytywania wyroku na sali rozpraw kobieta przez cały czas trzymała portret w rękach. Tak, by widzieli go obaj oskarżeni.

Popłynęły łzy

Gdy sąd ogłosił dożywocie dla Stanisława Ch. i 25 - lat dla Grzegorza D. ludzie siedzący na sali zaczęli płakać. Nie usłyszeli uzasadnienie wyroku. Cały proces toczył się za zamkniętymi drzwiami, dlatego uzasadnienie było wyłączone z jawności.

- Ty sz...., ty zbo.......- krzyczeli do oskarżonego Stanisława Ch., wychodząc z sali.

Sąd wymierzył mu też karę 10 lat pozbawienia praw publicznych.

- Po ilu latach będzie mógł starać się o przedterminowe zwolnienie? - pytali ludzie.

Zgodnie z prawem - po odsiedzeniu 25 lat.

- Mamy nadzieję, że nigdy nie wyjdzie - mówili.
To była zemsta

W grudniu 2006 r. nagie ciało 19- letniej Natalii S. znaleziono na polach w Racławówce. Mężczyzna, który natknął się na nie w mroźny dzień, myślał, że to manekin.

O zabójstwo prokuratura oskarżyła sąsiada nastolatki - 28-letniego dziś Stanisława Ch. O pomoc w zamordowaniu dziewczyny - 22-letniego Grzegorza D. Według ustaleń śledczych, Stanisław Ch. zabrał dziewczynę do samochodu. Kilka razy uderzył jej głową w deskę rozdzielczą, a Grzegorz D. dusił nastolatkę taśmą do oklejania paczek. Po śmierci 19-latki Ch. odbył z nią stosunek.

Prokuratura ustaliła, że chciał się zemścić na dziewczynie za to, że kilka lat wcześniej zeznawała przeciwko niemu przed sądem. Ch. był karany za usiłowanie zgwałcenia koleżanki Natalii.

Wyrok jest nieprawomocny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24