Dr Jędrzejko radzi: Tak opóźnisz moment zakażenia koronawirusem. Jak najłagodniej przebyć COVID-19? Covidowy poradnik domowy dr. Jędrzejki
COVID-owy poradnik domowy dr. Macieja Jędrzejki
Temperatura ciała
Zatem „niska gorączka” 38,0-38,5 st C JEST POTRZEBNA do prawidłowego działania układu odpornościowego.
Obniżanie gorączki zanim osiągnie 38,6 - co prawda poprawia chwilowo samopoczucie, ale na dłuższą metę przedłuża czas infekcji, pogarsza jej przebieg oraz - co wykazały badania w przypadku grypy prawdziwej - ISTOTNIE STATYSTYCZNIE ZWIĘKSZA ŚMIERTELNOŚĆ. Podejrzewamy że podobnie jest przy Covid-19.
Sprawa się komplikuje, kiedy mamy już ewidentne ZAPALENIE oskrzeli czy płuc - które wymaga leczenia przeciwzapalnego, a gorączki nie ma, albo jest niewysoka. Wtedy już decyduje lekarz na podstawie BADANIA LEKARSKIEGO (osłuchiwanie, opukiwanie) oraz badan dodatkowych (Leukocytoza, CRP itd) - to lekarz, a nie pacjent musi WYWAŻYĆ co jest lepsze a co gorsze.
Warto wspomnieć w tym miejscu, i każdy powinien być tego świadom, że OSŁUCHIWANIE przez lekarza nie daje 100 proc. pewności wykluczenia zapalenia płuc - ponieważ słuchawka nawet najlepszego stetoskopu przyłożona do klatki piersiowej „sięga” jedynie ma 4-5 cm w głąb. Zatem jedyną 100 proc. metodą wykluczenia lub potwierdzenia zapalenia płuc jest wykonanie RTG PŁUC lub TK PŁUC. Natomiast jeśli po osłuchaniu lekarz jest pewny zapalenia płuc, to najpewniej ono jest i to poważne.
U pozostałych osób obniżanie gorączki, która nie osiągnęła więcej niż 38,5 st. C bez ważnego powodu - to BŁĄD.
Większość enzymów zawartych w komórkach immunokompetentnych (białych krwinkach) ma swoje OPTIMUM DZIAŁANIA właśnie w zakresie temperatur 38,0 - 38,5 st C.
Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE