To była jedna z głośniejszych zmian personalnych ostatnich miesięcy szpitalu wojewódzkim nr 1 w Rzeszowie, które zapoczątkowały rewolucję w placówce.
Dr Ziemiakowicz spędził ponad 40 lat przy stole operacyjnym chirurgii onkologicznej, tłum pacjentów zawdzięcza mu życie, kierował kliniką od lat i do 2022 roku miał nią kierować, jak wspominała umowa kontraktowa ze szpitalem. Tymczasem z początku września został z nagła wezwany do gabinetu p.o. dyrektora szpitala, gdzie przedstawiono mu nowego kierownika kliniki, wyłonionego – jak zapewniano - w drodze konkursu.
Zamiast dr. Ziemiakowicza oddziałem miał pokierować krakowski medyk dr hab. n.med. Andrzej Komorowski. Jeszcze tego samego dnia zespołowi lekarskiemu oddziału dyrekcja szpitala przedstawiła tę decyzję. Reakcja była błyskawiczna: już dzień później chirurdzy onkolodzy zaprotestowali:
„My, lekarze Kliniki Ogólnej i Onkologicznej zwracamy się do Pana z żądaniem natychmiastowego przywrócenia do pracy na zajmowane dotychczas stanowisko Kierownika Klinika Pana dr. n. med. Ryszarda Ziemiakowicza, którego zwolnił Pan bezprawnie z tej funkcji, aby zrobić miejsce dla nowego kierownika kliniki”
– pisali do p.o. dyr. szpitala.
Jeden z powodów oburzenia: konkurs przeprowadzono potajemnie, bez wiedzy zespołu, dr. Ziemiakowiczowi nawet nie dano szans na udział w konkursie.
Nie był to ani pierwszy, ani ostatni wstrząs kadrowy w szpitalu, bo wcześniej lekarze rezydenci oddziału okulistycznego zbuntowali się przeciwko swojej pani ordynator. O swoich zastrzeżeniach wobec niej poinformowali m. in. zarząd województwa. Po dr. Ziemiakowiczu pracę stracił w trybie natychmiastowym dr hab. n. med. Krzysztof Gutkowski, szef Kliniki Gastroenterologii i Hepatologii, co z kolei wywołało pisemny protest i zapowiedź strajku pozostałych kierowników klinik.
W obronie dr. Ziamiakowicza stanęło wielu jego pacjentów.
- „Jestem jednym z tego „tłumu”, któremu dr Ryszard Ziemiakowicz uratował życie. Zrozumiałem, jak wielką krzywdę wyrządzono człowiekowi, który całym sercem, od 40 lat, oddany jest swoim pacjentom”
- napisał do Nowin pan Józef.
Patronujący szpitalowi zarząd samorządu wojewódzkiego powołał komisję do wyjaśnienia sytuacji w placówce i rozpoczął porządkowanie sytuacji. Z początkiem grudnia powołano nowego p.o. dyrektora szpitala, ten zaprosił na rozmowę dr. Ziemiakowicza, któremu zaproponował powrót na stanowisko kierownika Kliniki Chirurgii Ogólnej i Onkologicznej. Bez warunków wstępnych. Propozycja została przyjęta.
- To zaskakująca, ale miła, szczególnie dla pacjentów, noworoczna niespodzianka – mówi wicemarszałek województwa Stanisław Kruczek, który – przed odebraniem mu tego zakresu kompetencji - do września ub. r. zajmował się lecznictwem w województwie. - Pozbawienie pacjentów dostępu do najwyższej kwalifikacji pomocy medycznej, szczególnie w okresie pandemii, i szczególnie, jeśli chodzi o choroby onkologiczne, od początku wydawało się decyzją co najmniej nierozsądną.
Nie ma natomiast decyzji, co do powrotu na stanowisko dr. Krzysztofa Gutkowskiego, czego również domagało się wielu pacjentów.
- Lada dzień doktor Gutkowski ma otrzymać tytuł profesora belwederskiego. Nie stać nas na pozbywanie się tej klasy autorytetów zawodowych
– przypomina marszałek Kruczek.
ZOBACZ TAKŻE: „Bardzo bezpieczna, dobrze przygotowana szczepionka”. Księża zachęcają do szczepień przeciwko COVID-19
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Hanna Gucwińska nie doczekała się dzieci. Jej wyznanie wyciska łzy z oczu
- Ewa Gawryluk przysłoniła walory zaledwie siateczką. Dalibyście jej 56 lat? [ZDJĘCIA]
- Opozda podjęła decyzję w sprawie Vincenta. Królikowski nie ma tu nic do gadania
- Ostrzegamy: Daniel Martyniuk znowu "śpiewa". Ekspertka wysyła go na oddział