Dramatyczna sytuacja na ulicach Rzeszowa. Miasto stoi w korku

W Rzeszowie od rana panują bardzo trudne warunki drogowe. Śnieg zalega nawet na głównych ulicach miasta. Najgorzej jest jednak na drogach osiedlowych i na parkingach, tam samochody grzęzną w zaspach.

Od godziny w Rzeszowie jest wzmożony ruch, korki tworzą się na ul. Dąbrowskiego, Moście Zamkowym, Kopisto, Rejtana, Piłsudskiego, Al. Wyzwolenia, Okulickiego, Marszałkowskiej, Wita Stwosza, Powstańców Warszawy, Podkarpackiej, Lwowskiej, Krakowskiej (korek zaczyna się już na na Wiadukcie Śląskim).

Rekordy na trasie

Internauci opisują niechlubne rekordy: przejechanie trasy Rzeszów - Łańcut zajmuje ponad godzinę, z Boguchwały do Rzeszowa jedzie się 2 godziny, natomiast pokonanie trasy z Rzeszowa do Leżajska przez Łańcut zajmuje 4,5 godziny. Z Brzozowa do Rzeszowa podróż zajęła prawie 3 godziny. Trasa Rudna Mała - Tyczyn odległość 19km - 1,5 godziny.

Również jazda po samym Rzeszowie nie należy do najszybszych. Przejechanie z okolic Rynku na ul. Podkarpacką zajęło 2 godziny. Z kolei inny Internauta z al. Rejtana na Baranówkę IV jechał przez prawie 2 godziny. Przejechanie z hipermarketu TESCO na Staromieście zajęło 2 godz. 45 minut.

Po godzinie 18 ruch na ulicach Rzeszowa zmalał, ale nadal warunki są trudne.

Droga krajowa nr 4 w Ropczycach nadal jest zablokowana. TIR-y mają problem z wyjechaniem na ul. Pod słońce.

Przeczytaj nasz raport minuta po minucie Śnieżyca w Rzeszowie: internauci informują o utrudnieniach w mieście