Drogowcy łatają w Rzeszowie ulice po zimie. Uwaga, będą utrudnienia w ruchu

Za bieżące utrzymanie dróg w Rzeszowie odpowiadają dwie firmy, między które miasto podzielono na stronę wschodnią i zachodnią. Zimą ograniczały się one wyłącznie do doraźnego łatania dróg mniej trwałą metodą na zimno. Dzięki sprzyjającej pogodzie roboty można już prowadzić bez ograniczeń. Tam, gdzie jest to konieczne wycina się większe fragmenty uszkodzonego asfaltu i zastępuje się je nowym.

Na przykład na ulicy Hetmańskiej roboty rozpoczęły się jeszcze przed świętami i postępują od strony stadionu w kierunku placu Śreniawitów. Na wysokości przychodni lekarskiej nowa nawierzchnia jest układana nie tylko na jezdni, ale także na zatoce przystanku autobusowego.

Ta sama firma wczoraj pracowała także w rejonie ulic Leszczyńskiego, Skrajnej i Grodzisko. Po drugiej stronie Wisłoka remonty trwały wczoraj w rejonie ulic Kwiatkowskiego, Zielonej i Słocińskiej. W całym mieście jezdnie są także zamiatane z piasku, którego zimą używano do posypywania chodników i dróg.

CZYTAJ TEŻ: Wymienią asfalt i podbudowę na placu Śreniawitów w centrum Rzeszowa. Nie obejdzie się bez utrudnień w ruchu

Niezależnie od doraźnych remontów drogowcy przygotowują się do generalnego remontu kilku dużych ulic. W planach na ten rok są m.in. ulica Wita Stwosza, Zygmuntowska i plac Śreniawitów. Na ulicy Zygmuntowskiej zaplanowano wymianę dwóch warstw asfaltu, a także uszkodzonych krawężników. Miejski Zarząd Dróg planuje zastosować tu nową technologię tzw. studni pływających. Oznacza to, że włazy do studzienek będą zamontowane tak, aby dla przejeżdżających po nich kierowców były w zasadzie niewyczuwalne. Remont jezdni potrwa około tydzień.

WIADOMOŚCI Z RZESZOWA:

Świnka Tytus mieszka w rzeszowskim bloku ze swym właścicielem. I nigdy nie zostanie świąteczną kiełbasą

Skandynawia, Paryż, Rzym? Jakie plany ma Jasionka

ZOBACZ TEŻ: Remont na odkrytych basenach ROSiR w Rzeszowie