Drogowcy zaczynają roboty na Podkarpackiej w Rzeszowie

- Wykonawca jest już na placu budowy i przygotowuje sobie front robót. Zacznie od wycinki drzew i robót geodezyjnych. Przejmuje także budynki, które trzeba wyburzyć pod poszerzenie jezdni. Z tym nie będzie jednak problemu, bo wszystkie już wcześniej zostały przejęte, a ich właściciele otrzymali odszkodowania - mówi Andrzej Świder, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Rzeszowie.

W pierwszej kolejności na ulicy Podkarpackiej będą prowadzone prace związane z przebudowa podziemnych instalacji. Następnie drogowcy wejdą na jezdnię. W MZD nie ukrywają, że spowoduje to utrudnienia w ruchu.

- Będą zwężenia jezdni, a miejscami ruch będzie się odbywać wahadłowo. Ale nie ma innej możliwości, to zbyt istotna droga, aby ją zamknąć, a innej, alternatywnej trasy w tym kierunku w zasadzie nie ma - mówi Andrzej Świder.

Do przetargu na przebudowę ulicy zgłosiło się 9 firm. Najtańszą ofertę, wartą 29,9 mln zł złożyło konsorcjum firm z Krosna i Dębicy i to ono wykona roboty.

– Unijna dotacja do budowy wyniesie 25,42 zł, a z budżetu miasta na inwestycję wydamy tylko 4,48 mln zł – mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.

Droga zostanie poszerzona do 4 pasów ruchu na długości 1,9 km. Nowy odcinek rozpocznie się w miejscu przecięcia ulic Podkarpackiej z IX Dywizji Piechoty. W tym miejscu powstaje właśnie dwupoziomowe skrzyżowanie, będące częścią dojazdu do drogi S19. Do granicy Rzeszowa z gminą Boguchwała wzdłuż jezdni powstaną chodniki i drogi rowerowe. Między jezdniami nie będzie pasa zieleni, ponieważ na tym odcinku ulicy nie ma na to miejsca.

- Zgodnie z umową termin zakończenia przebudowy to koniec października przyszłego roku. Będziemy jednak się starać, aby go skrócić. Jeśli dopisze pogoda, jest szansa, że uda się urwać około dwa miesiące - deklaruje dyrektor Świder.

ZOBACZ TEŻ: Otwarcie ulicy 3 Maja w Rzeszowie i korowód Polonusów

TVN24/x-news