65-letniego mieszkańca Cergowej w gminie Dukla, który oddalił się w niewiadomym kierunku, szukano od poniedziałkowego wieczora, 28 czerwca. Rodzina zgłosiła, że ze względu na stan zdrowia, mężczyzna może mieć problemy z powrotem do domu, dlatego we wtorek (gdy nadal nie było z nim kontaktu) działania zostały zintensyfikowane. W poszukiwaniach brało udział kilkudziesięciu ratowników GOPR, OSP, policji i Legionu Gerarda.
- Zdecydowaliśmy o włączeniu do akcji naszego bezzałogowego statku powietrznego - mówi Krzysztof Szczurek, naczelnik Grupy Bieszczadzkiej GOPR.
Dron został przywieziony na miejsce z Sanoka, gdzie mieści się Stacja Centralna GOPR Bieszczady.
- Podczas kilku nalotów przeczesał prawie sto hektarów otwartego terenu. W terenie musiałoby w tym czasie działać około dziesięciu zespołów przez dwie godziny
- opowiada Wojciech Pawul, przeszkolony do operowania urządzeniem ratownik GOPR, który był na miejscu akcji.
Dron, który "namierzył" zaginionego jest jednym z czterech bezzałogowych statków powietrznych, którymi dysponują bieszczadzcy goprowcy. Pozostałe służą przede wszystkim do szkoleń. Ten – do akcji ratowniczych i poszukiwawczych. Jego koszt to ok. 100 tysięcy złotych.
- Został zakupiony w ubiegłym roku, z funduszy programu współpracy Polska-Białoruś-Ukraina, w ramach realizowanego przez nas dużego projektu, dotyczącego koordynowania akcji transgranicznych - mówi Krzysztof Szczurek, naczelnik GB GOPR.
Dzięki współpracy z prof. Tomaszem Niedzielskim dron zyskał specjalne oprogramowanie. Program SARUAV został stworzony przez kierowany przez profesora zespół polskich naukowców z Uniwersytetu Wrocławskiego.
- Kupiliśmy ten program, przeznaczając na ten cel pieniądze przekazane przez Bieszczadzki Park Narodowy, jako część wpływów z biletów za wstęp do parku
- mówi naczelnik Szczurek.
Jak dodaje, w załodze bieszczadzkiego GOPR jest już ośmiu przeszkolonych ratowników do operowania dronami. Urządzenia te będą pełnić coraz ważniejszą rolę, ze względu na specyfikę terenu działania Bieszczadzkiej Grupy GOPR.
- Mamy coraz więcej akcji poszukiwawczych, ta dziedzina ratownictwa zaczęła się mocno rozwijać. Żeby je skutecznie prowadzić, trzeba lat pracy, zbierania doświadczeń, analiz różnego rodzaju przypadków zaginięć i odnalezień. Nastąpił też ogromny rozwój technologii. Zaczynaliśmy od posługiwania się busolą i kompasem. Potem doszły GPS, aplikacja "Na ratunek", teraz doszły drony - mówi Krzysztof Szczurek.
Tak działa SARUAV
Wojciech Pawul tłumaczy, jak działa program SARUAV, który wskazał, gdzie znajduje się poszukiwany mieszkaniec Cergowej. Najpierw analizuje przekazany z drona obraz i za pomocą algorytmów wyszukuje potencjalne cele czyli sylwetki lub części ciała człowieka. Operator sprawdza wyniki programu i odrzuca lub zatwierdza wskazane cele.
- Program podaje współrzędne i fragment zdjęcia, aby zespół mógł szybko dotrzeć do poszukiwanego - mówi Wojciech Pawul.
Skuteczność programu potwierdziła się w przypadku poszukiwań w Cergowej. Na jednym ze zdjęć wskazał poszukiwanego mężczyznę. Ekipa pojechała na miejsce, quadem przetransportowano mężczyznę do drogi i przekazano załodze karetki pogotowia.
- Jest to pierwsze w Polsce odnalezienie za pomocą drona i programu SARUAV. Dla bieszczadzkich goprowców to duża satysfakcja, ale przede wszystkim cieszy nas, że kolejne życie zostało uratowane - dodaje Krzysztof Szczurek.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce
- Lodzia z "Rancza" bardzo się zmieniła. Na nowych zdjęciach trudno ją rozpoznać
- Tak dziś wygląda syn Olejnik. Jerzy Wasowski wyrósł na przystojnego mężczyznę
- Szok, w jakim stroju paradowała 16-letnia Viki Gabor! Ludzie pytają, gdzie są rodzice