Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Justin" nie porwał jurorów i odpadł z "Mam talent"

dota
Mariusz Kubicki (z prawej) i jego menadżer Damian Michta na planie programu "Mam talent”.
Mariusz Kubicki (z prawej) i jego menadżer Damian Michta na planie programu "Mam talent”. archiwum prywatne
Trzy razy "nie" usłyszał Mariusz Kubicki od jurorów programu "Mam talent". W sobotę wieczorem mogliśmy zobaczyć, jak chippendales z Łącznej, pod imieniem "Justin" zaprezentował się w show TVN. - Nie chodzi o to, by przejść dalej - wyjaśnia tancerz.

Od występu Mariusza Kubickiego zaczął się ten odcinek programu "Mam talent". Zza kulis popisy taneczne komentował pełen uznania Marcin Prokop: - Jak on tak kręci dziewczynami, jak tym krzesłem…

No właśnie krzesło. Na nie też zwróciła uwagę jurorka Agnieszka Chylińska. - Krzesło ładnie tańczyło - powiedziała i jak najszybciej głos oddała drugiej jurorce, Małgorzacie Foremniak. Ta dopytywała się o pracę i występy Mariusza na wieczorach panieńskich. W końcu, kiedy nadszedł czas na ostateczną ocenę, Mariusz usłyszał trzy raz "nie".

- Nie chodzi o to, by przejść dalej, bo to się udaje nielicznym. Liczą się natomiast reklama i kontakty z ludźmi, jakie taki program daje - mówi tancerz. - Po wyjściu z sali otrzymałem propozycje występów. Poza tym podczas castingu poznałem muzyków z województwa świętokrzyskiego, z którymi planujemy stworzyć wspólny program i razem występować. Nie mogę więc mówić, że skoro odpadłem, to koniec. I cały czas będę namawiał wszystkich, którzy mają jakikolwiek talent, by startowali w takich programach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie