Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Duże zmiany w Developresie Rzeszów. Wraca Kaczmar? Będzie wysoki środek bloku i Amerykanka

Łukasz Pado
Łukasz Pado
Anna Kaczmar po roku przerwy może powrócić do Rzeszowa. Występowała tu w latach 2016-18
Anna Kaczmar po roku przerwy może powrócić do Rzeszowa. Występowała tu w latach 2016-18 Paweł Relikowski
Coraz więcej jest przecieków, jeśli chodzi o kadrę Developresu SkyRes Rzeszów na przyszły sezon. Amerykanka Ali Franti, Gabriela Polańska, Zuzanna Efimienko-Młotkowska, Anna Kaczmar m.in. te zawodniczki najpewniej zasilą rzeszowską ekipę.

Zmiany przypuszczalnie będą na każdej pozycji, to samo tyczy się pierwszego trenera. W klubie jednak wszyscy milczą i nie chcę podawać żadnych konkretów. Niechętne do rozmów są też siatkarki, które kojarzone są z brązowym medalistą ostatniego sezonu Ligi Siatkówki Kobiet.

- Myślę, że w najbliższych dniach podamy nazwisko nowego trenera naszych siatkarek – słyszymy od włodarzy Developresu, którzy dopiero po tej decyzji zamierzają ogłaszać skład na nowy sezon.

Negocjacje w sprawie kadry na sezon 2019/20 trwają od kilku miesięcy, rozpoczęły się, kiedy jeszcze pierwszym trenerem był Lorenzo Micelli. Podobno część umów jest już podpisanych, ale jak tłumaczy prezes Rafał Mardoń.

– Siatkarki z polskiej ligi mają umowy do końca maja i nie możemy przed tą datą informować, że są u nas. Jeśli chodzi o zawodniczki z zagranicy, to nie możemy podawać nazwisko bez zgody menedżerów – mówi szef KS Developres.

Portal siatka.org informuje, że Developres zainteresowany jest zatrudnieniem trenera Michala Maska z ŁKS-u Commercecon Łódź, ale ponoć ten temat już upadł. Ofertę objęcia stanowiska pierwszego trenera odrzucić miał też Bartłomiej Dąbrowski, który pozostanie w klubie i będzie tak jak wcześniej, drugim trenerem.

W orbicie zainteresowań Developresu ma być Ali Frantti. 23-letnia Amerykanka występowała ostatnio w Miluzie. Francuski klub zakończył rundę zasadniczą na 1. miejscu, ale w play-off odpadł już w ćwierćfinale. Frantti była w zespole jedną z najlepiej punktujących. Mówi się, że miałaby zastąpić Helene Rousseaux. W Rzeszowie nie zostaną raczej też dwie inne przyjmujące Barbara Zakościelna i Ewa Janewa. W to miejsce ma z kolei wskoczyć Magdalena Grabka z Solnej Wieliczka.

Podobno przesądzone jest przejście z ekipy mistrzyń Polski do Rzeszowa środkowej Zuzanny Efimienko-Młotkowskiej, ale żadna ze stron nie chce tego jeszcze potwierdzić. Identyczna sytuacja jest z Gabrielą Polańską. To byłaby gratka dla kibiców, bo przecież „Gabi” jest rodowitą rzeszowianką, wychowanką tutejszego MKS-u V LO, a do tego jedną z najwyższych siatkarek w Polsce. Budowlani Łódź już potwierdzili, że Polańska odchodzi z tego klubu, podobnie jak Jovana Brakocević-Canzian.

- Już wybrałam dla siebie klub, ale nie mogę zdradzić nic więcej. Miałam ofertę z Rzeszowa, ale to nie była jedyna oferta – ucięła Polańska.

Jeśli te dwa transfery potwierdzą się, to na pozycji środkowej w Developresie zrobi się ciasno. Mało prawdopodobne, by klub pozwolił odejść Kamili Witkowskiej, która była numerem jeden „Rysic” na tej pozycji. Solidnie prezentowały się też Maja Tokarska i Magdalena Hawryła, choć ta druga nie mogła grać przez kilka tygodni z powodu kontuzji. Katarzyna Żabińska była tylko zmienniczką. Czy klub będzie chciał się pozbyć swojej ikony? Trudno powiedzieć, tym bardziej że jako jedyna z ma ważną umowę na najbliższy sezon. Najpewniej odejdzie Tokarska. Siatkarka negocjuje z Chemikiem Police i Legionovią. Ponoć bliżej jest klubu z Mazowsza.

Niemal pewne jest, że do Rzeszowa wróci rozgrywająca Anna Kaczmar. Rok temu przeniosła się z Rzeszowa do włoskiego Bosca San Bernardo Cuneo, tam jednak przegrywała rywalizację z młodą Francescą Bosio. Petya Barakowa prezentowała się nieźle, ale oczekiwania wobec Bułgarki były chyba nieco wyższe. Jej zmienniczka Agnieszka Rabka nosi się z kolei z zakończeniem sportowej kariery, choć ostatecznej decyzji jeszcze nie podjęła.

Zmiana warty może nastąpić na pozycji libero, bo z Developresem kojarzona jest Aleksandra Krzos z Chemika Police. Dorota Medyńska, ponoć ma inne plany, bardziej osobiste. W obwodzie jest jeszcze Lucyna Borek, która waha się nad powrotem do profesjonalnej siatkówki, po urodzeniu dziecka. Co z Agatą Sawicką? Nie wiadomo.

Radość siatkarek Developresu Rzeszów po zdobyciu brązowego medalu Ligi Siatkówki Kobiet w sezonie 2018/19

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24