Dużo goli, emocji i testowanych zawodników. W weekend sparingi grali między innymi piłkarze 4 ligi. Zobacz wyniki i inne informacje

Wisłok Strzyżów - Lechia Sędziszów 2:3 (0:0)
Bramki: Skuba dwie (karne) - Salamon, Makuch, Potwora.

Do prowadzanego przez Łukasza Kłeczka Wisłoka przyjść miał Kamil Drob, ale najprawdopodobniej zagra w Strugu Tyczyn. W kręgu zainteresowania strzyżowian jest Dawid Szagała (rocznik 99). Gracz ten na wiosnę 2017 roku próbował sił w Puszczy Niepołomice, a w rundzie jesiennej reprezentował barwy Stali Rzeszów. Występował w zespole juniorów rzeszowskiej ekipy.

Do Lechii wrócił bramkarz Łukasz Ćwiczak (ostatnio Izolator Boguchwała). Z piłką kończą bramkarz Witold Kwaśny i napastnik Marek Szeliga, a do Stali Łańcut odszedł obrońca Łukasz Doroba. Trener Paweł Idzik szuka wzmocnień, głównie do linii obrony.

Błękitni Ropczyce - Olchovia Olchowa 5:1 (2:1)
Bramki: Orzech, Wiktor, Ł. Kosiba, testowany, Gruszka - Tryczyński.

Błękitni szukają wzmocnień na wszystkie pozycje. Na bramce sprawdzany był junior Krzysztof Bałut. W kręgu zainteresowania jest m.in. pomocnik Łukasz Mędrygał (Progres Kawęczyn). Do Ropczyc chce wrócić Łukasz Kosiba, ale nie pewności czy obecny klub (Wisłok Wiśniowa) nie będzie chciał go zatrzymać. Zmiany w Olchowej. Do Będziemyśla ma wrócić Jarosław Marchlik, a w kręgu zainteresowania są m.in. Radosław Kisiel z juniorów Błękitnych Ropczyce i Michał Krasoń z DAP-u Dębica.

Rzemieślnik Pilzno - Nafta Jedlicze 6:0 (1:0)
Bramki: Wolański trzy, Tragarz, Ziaja, Ślęzak.

Rzemieślnik pożegnali kolejni zawodnicy. Hubert Nalepka odszedł do Łęk Górnych, Kacper Bała wyjechał za granicę. Bramkarz Michał Leżoń trenuje z Termaliką Nieciecza, ale na wiosnę ma nadal występować w Pilźnie.

– Kadrowo nie jest za wesoło. Szukamy skrzydłowych pomocnik, napastnik też by się przydał – ocenia Tomasz Kijowski, trener Rzemieślnika.

Izolator Boguchwała - Igloopol Dębica 4:2 (3:1)
Bramki: Szymański10, Domin 31, Cupryś 44, Wilk 85 - Brzostowski 30-karny, Manzo 79.

Jak powiedział po meczu trener Izolatora, zwycięstwo na pewno cieszy, ale nie ma co na razie wyciągać z tego żadnych wniosków.

Szkoleniowiec Igloopolu Bartosz Zołotar testował z kolei nowe ustawienie. - Widać, że jeszcze nie działa ono doskonale - powiedział Zołotar.

W dębickim zespole testowanych było dwóch zawodników - napastnik i pomocnik.

Sokół Nisko - Sokół Kamień 8:1 (3:1)
Bramki: Lebioda, testowany 1 trzy, Tur, testowany 2, Niedziałek, Sztyra - Socha

- Boisko było bardzo zmarznięte i bałem się, żeby nie było jakichś kontuzji - powiedział po meczu trener Artur Lebioda, który testował trzech zawodników: napastnika, obrońcę i pomocnika.

- Mieliśmy olbrzymie braki kadrowe, a jeszcze kończyliśmy mecz w ośmiu - powiedział z kolei trener zespołu z Kamienia Marek Kusiak.

LKS Pisarowce - Polonia Przemyśl 3:3 (1:3)
Bramki: Sobolak dwie, Lorenc - Wanat, Szpakowski, Worobiej.

Rozegrany w Pakoszówce kontrolny mecz czołowych ekip 4. ligi stał na dobrym poziomie, chociaż w obu brakowało kilku podstawowych zawodników. W Pisarowcach nie było Niemczyka, Łuczki i Adamka, a w Polonii - Kazka, Stysiała, Sobola i Ciska. Prowadzenie 1:0 objęli gospodarze, ale do przerwy przemyślanie zdołali wyrównać i uzyskać przewagę 3:1.

– W tym okresie mogliśmy dołożyć jeszcze dwa gole – uważa Paweł Załoga, trener Polonii.

W drugiej odsłonie, kiedy w obu drużynach zagrało więcej rezerwowych, korzystniej zaprezentował się LKS, doprowadzając do remisu.

Szarotka Nowosielce - Ekoball Stal Sanok 0:4 (0:1)
Bramki: Kuzio dwie, Chydzik, samob.

Sanoczanie zaprezentowali się zdecydowanie lepiej od Szarotki, ale trener Robert Ząbkiewicz był zadowolony z rywala.

- Wcale nie było tak łatwo, to był wartościowy sparing - powiedział.

Wisłok Wiśniowa - Czarni Jasło 2:4 (1:2)
Bramki: Borowczyk, Jurasz - testowany, Rodak, Munia, Kurdziel.

- Straciliśmy bramki po prostych błędach - powiedział trener Wisłoka Krzysztof Korab. - Jeśli chodzi o grę to dramatu nie było, ale szkoda tych straconych bramek - dodał.

W Jaśle testowanych było dwóch zawodników: obrońca i pomocnik.

Sokół Sieniawa - Łada Biłgoraj 2:0 (0:0)
Bramki: M. Jędryas, Bursztyka.

- Stworzyliśmy sobie kilkanaście sytuacji, szkoda że tylko dwie udało się zamienić na gole. Obie bramki padły po strzałach głową. Ciągle testujemy Rafała Drożdzala, w najbliższym czasie powinniśmy zdecydować jaką dwójkę zawodników wypożyczymy do innych klubów. W niedzielę wyjechaliśmy na zgrupowanie do Barcic, tam zagramy z Glinikiem Gorlice – krótko podsumował sparing i przedstawił najbliższe plany Sokoła wiceburmistrz Sieniawy Janusz Świt.

Piast Tuczempy - Pogoń-Sokół Lubaczów 5:0 (1:0)
Bramki: Tyrawski dwie, Pruchnik, Czub, Pindak.

Pierwszy sparing wypadł dla Piasta okazale. Aż cztery gole padły łupem nowych twarzy w drużynie z Tuczemp. Czwartoligowiec zagrał w okrojonym składzie, tylko 13 piłkarzami, gdyż z różnych powodów nie mogło zagrać kilka osób.

– Za nami dwa ciężkie tygodnie treningów, co było po chłopakach widać. Do tego ciężkie boisko ale jestem zadowolony z tego testu – podsumował sparing trener Piasta Marek Strawa.

Wisłoka Dębica - Tuchovia Tuchów 3:1 (0:0)
Bramki dla Wisłoki: Szewczyk, Maik, Nowak.

- Mogliśmy strzelić znacznie więcej - podsumował niedzielny sparing trener Wisłoki Dariusz Kantor. - Jednak dzisiaj byliśmy zdecydowanie lepszym zespołem - dodał.

W dębickim zespole wciąż testowany jest lewy obrońca.

ZOBACZ TAKŻE - wywiad z Sebastianem Sobolakiem, najlepszym snajperem 4 ligi: