Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dwaj Afgańczycy ukrywali się w tirze. Zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej

Konrad Karaś
Konrad Karaś
BOSG/Archiwum
We wtorek funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej zatrzymali w Dukli dwóch nielegalnych imigrantów z Afganistanu. Do Polski wjechali ukryci w naczepie ciężarówki, która wracała z Grecji i przewoziła m.in. kosmetyki.

Sprawę zgłosił ok. godz. 9. kierowca tira, który będąc na stacji paliw w Zboiskach k. Dukli, usłyszał dobiegające z wnętrza naczepy ludzkie odgłosy.

- W porozumieniu z pracownikiem stacji paliw poinformował on Centrum Powiadamiania Ratowniczego, które przekazało później sygnał krośnieńskiej policji - powiedział asp. sztab. Paweł Buczyński, rzecznik KMP w Krośnie.

Chwilę po zgłoszeniu na miejscu pojawili się policjanci, strażacy, zespół ratownictwa medycznego i funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej oraz służby celno-skarbowej.

Pojazd, którym podróżowali imigranci, został przestawiony na parking przy klasztorze oo. Bernardynów w Dukli. Tam dokonano szczegółowej kontroli.

– Musieliśmy przeparkować samochód ze względów bezpieczeństwa. Nie wiedzieliśmy bowiem, kto jest w środku, a poza tym nie chcieliśmy paraliżować stacji paliw – dodał asp. sztab. Buczyński.

Okazało się, że wewnątrz naczepy znajdowali się dwaj cudzoziemcy, którzy nie mieli przy sobie żadnych dokumentów.

– Nie mogliśmy potwierdzić szczegółowych danych personalnych. Na pewno byli to młodzi obywatele Afganistanu, od 20-30 lat, którzy dostali się do Polski przez tzw. szlak bałkański, przez granicę polsko-słowacką – potwierdziła mjr SG Elżbieta Pikor, rzecznik Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej.

Mężczyźni zostali przekazani funkcjonariuszom Straży Granicznej, którzy będą prowadzić dalsze czynności.

To nie pierwszy taki przypadek w ostatnich dniach

Warto przypomnieć, że w niedzielę, 7 listopada, funkcjonariusze Straży Granicznej z placówki w Wojtkowej zatrzymali dwóch obywateli Azerbejdżanu, którzy pieszo przekroczyli granicę z Ukrainy.

- Mężczyźni w wieku 35 oraz 36 lat mieli przy sobie dokumenty potwierdzające tożsamość i azerskie pochodzenie. Jak ustalono, zaledwie kilka dni wcześniej usiłowali wjechać do Polski międzynarodowym pociągiem z Ukrainy. Wtedy wydano im decyzje o odmowie wjazdu – informowała w poniedziałek mjr SG Elżbieta Pikor.

W przeszłości dwaj Azerowie byli deportowani z Niemiec i ten kraj zastrzegł ich jako osoby niepożądane w państwach Unii Europejskiej. Trwają czynności zmierzające do przekazania cudzoziemców z powrotem na Ukrainę w ramach umowy o readmisji.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24