Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dwie Anny - dwie gwiazdy

Marcin Kalita
Anna German
Anna German Archiwum
Niedawno obchodziliśmy imieniny Anny. Przypomnijmy dwie kobiety, które łączyło nie tylko imię, ale także uwielbienie publiczności i tragiczny los. Również to, że obie swoje kariery zaczynały w Rzeszowie!

Anna German i Anna Jantar to niewątpliwie jedne z największych gwiazd polskiej estrady. Były nie tylko koleżankami z pracy, ale także sąsiadkami z warszawskiego Żoliborza. Mieszkały przy alei Reymonta. Mniej więcej w tym samym czasie obie zostały matkami. Zbyszek, syn German urodził się w listopadzie 1975 roku. W następnym roku w marcu na świat przyszła córka Kukulskich, Natalia. Spotykały się nie tylko na spacerach z dziećmi. Często też odwiedzały.

"Chodziliśmy do Ani, która przecież mieszkała nieopodal nas. Obie bardzo się lubiły. Wymieniały matczynymi doświadczeniami" - wspominał mi w jednej z rozmów nieżyjący już Jarosław Kukulski, mąż Anny Jantar.

Dowodem na to są zapiski w jej kalendarzu "Dziś wieczór u Ani German". A potwierdził mąż tej drugiej, z którym spotkałem się dwa miesiące temu.

- To prawda. Znały się, spotykały, choć ja nie pamiętam już dokładnie jak często - powiedział Zbigniew Tucholski.

Rzeszowskie początki

Anna German urodziła się 14 lutego 1936 roku w Uzbekistanie. Jantar była o 14 lat młodsza. Przyszła na świat 10 czerwca 1950 roku w Poznaniu. Mimo różnicy wieku i zupełnie innych planów na przyszłość, połączyła je miłość do muzyki. Pierwsza ukończyła geologię we Wrocławiu. Druga miała zostać akompaniatorką. Zdawała też do warszawskiej szkoły teatralnej. Nie dostała się z braku miejsc.

Nazywana "Aniołem" Anna German pierwsze estradowe kroki stawiała w kabarecie "Kalambur", działającym przy Estradzie Rzeszowskiej. Związana z nią była również znana kompozytorka Katarzyna Gärtner.

- To właśnie w Rzeszowie zaproponowałam jej zaśpiewanie "Eurydyk tańczących". Wcześniej nagrała je Helena Majdaniec, ale trochę jej nie wyszło. Gdy poznałam Anię, wiedziałam, że jest to utwór stworzony specjalnie dla niej. Pierwszy raz wykonała tę piosenkę właśnie w Rzeszowie - zaznaczyła niedawno na łamach Nowin.

Po występie na festiwalu w Opolu wykonując właśnie "Eurydyki", artystka rozpoczęła swoją wielką karierę.

Anna Jantar swoją artystyczną drogę rozpoczynała w Poznaniu jako solistka zespołu Waganci. Po dwóch latach postanowiła spróbować swych sił jako solistka. Nazwisko Szmeterling zamieniła wówczas na pseudonim Jantar, oznaczający Bursztyn. I już jako Anna Jantar pierwszy solowy występ dała w rzeszowskim WDK-u. Do występu przygotowywała się w siedzibie PKO przy ul. 3 Maja, gdzie mieściła się sala prób Estrady Rzeszowskiej.

A miało być tak pięknie

[obrazek3] Anna German (fot. Archiwum)Po sukcesie "Eurydyk" zarówno na opolskim jak i sopockim festiwalu, Anna German została zaproszona przez włoską firmę fonograficzną "Company Discografica Italiana". W 1966 roku podpisała trzyletni kontrakt z wytwórnią. W tym samym roku wystąpiła na scenie paryskiej Olimpii. Rok później jako pierwsza i jedyna polska artystka zaśpiewała na festiwalu w San Remo, a także jako pierwsza cudzoziemka na Festiwalu Piosenki Neapolitańskiej.

Wspaniale zapowiadającą się karierę przerwał wypadek w 1967 roku na Autostradzie Słońca. Na scenę powróciła po trzech latach. Swoją ostatnią płytę nagrała w 1979 roku. Występowała w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Wielkiej Brytanii, Australii, Francji, Portugalii, Włoszech, na Węgrzech, w Mongolii oraz ZSRR. Wydała płyty w języku polskim, rosyjskim i włoskim. Do najbardziej znanych jej przebojów należą: "Eurydyki tańczące", "Człowieczy los", "Wiatr mieszka w dzikich topolach", "Bal u Posejdona", "Jesteś moją miłością" czy "Zakwitnę różą". W 1980 za osiągnięcia artystyczne została odznaczona Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Za popularyzację polskiej piosenki w ZSRR otrzymała Honorową Odznakę Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Radzieckiej.

Pasmo sukcesów Anny Jantar zapoczątkowała piosenka "Najtrudniejszy pierwszy krok" także na festiwalu opolskim. Później były kolejne przeglądy, nagrody, przeboje. Do najbardziej znanych należą: "Tyle słońca w całym mieście", " "Za każdy uśmiech", "Staruszek świat", "Tylko mnie poproś do tańca" czy "Nic nie może wiecznie trwać". Jantar, podobnie jak German, zjeździła niemal cały świat. Z powodzeniem lansowała polskie wersje zachodnich przebojów z repertuaru Neila Sedaki, Glorii Gaynor, Brendy Lee, Abby. Jej ostatnia płyta zatytułowana "Anna Jantar" również ukazała się w 1979 roku.

Obie piosenkarki w epizodach pojawiły się także na ekranie. German w filmach "Marynarka to męska przygoda" i "Krajobraz po bitwie", Jantar w obrazie "Milion za Laurę". Ciekawostką jest, że Anna German włączyła do swojego repertuaru piosenkę Anny Jantar "Za każdy uśmiech". Z tą różnicą, że zaśpiewała ją w swoim ukochanym języku rosyjskim.

Człowieczy los nie trwa wiecznie

Pod koniec kariery Anna Jantar współpracowała także z zespołami Perfect i Budka Suflera. Z tym pierwszym w grudniu 1979 roku wyjechała do Stanów Zjednoczonych. Występowała w klubach polonijnych w Chicago i Nowym Jorku. Po blisko trzech miesiącach miała wrócić do Polski. Bilet był datowany na 22 marca. Tęsknota za najbliższymi, a w szczególności za 4-letnią Natalką przyspieszyła jej powrót o tydzień. Samolot PLL LOT "Mikołaj Kopernik", którym wracała do kraju, rozbił się tuż przy warszawskim lotnisku Okęcie 14 marca 1980 roku. Artystka została pochowana na stołecznym cmentarzu w Wawrzyszewie.

U Anny German w połowie 70. lat wykryto chorobę nowotworową. Nawrót nastąpił jesienią 1980 roku. Tak o ich ostatnim spotkaniu opowiadał mi Jarosław Kukulski: "Pamiętam jak odwiedziłem ją w szpitalu. To było tuż przed jej śmiercią. Zapytała mnie, jak wygląda. Odpowiedziałem, że dobrze i już nigdy jej nie odwiedziłem".

Piosenkarka przegrała walkę z chorobą 25 sierpnia 1982 roku. Zmarła w warszawskim szpitalu przy Szaserów. Jej pogrzeb odbył się na cmentarzu ewangelicko-reformowanym w Warszawie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24