Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dwie firmy sponsorujące żużel w Rzeszowie zawieszają sponsoring klubu. Piszą: mamy środki oraz kompetencje do przejęcia władzy

rek, Facebook Stolaro
Wydarzenia z niedzieli na rzeszowskim torze odbiły się wielkim echem w środowisku żużlowym oraz spowodowały wstrząs w klubie
Wydarzenia z niedzieli na rzeszowskim torze odbiły się wielkim echem w środowisku żużlowym oraz spowodowały wstrząs w klubie Krzysztof Łokaj
Firmy Stolaro i Texom, jedne z głównych sponsorów rzeszowskiego żużla, po niedzielnym walkowerze, opublikowały na Facebooku Stolaro informację adresowaną do kibiców, w której m.in. piszą o zawieszeniu współpracy i sponsoringu klubu oraz domagają się dymisji kilku osób z Rzeszowskiego Towarzystwa Żużlowego. "Informujemy, że mamy środki oraz kompetencje do przejęcia władzy w sekcji żużlowej drużyny" - czytamy w liście.

Oto pełna treść listu:

"Drodzy Kibice!
Jako zarząd Stolaro Sp. z o.o. oraz Texom Sp. z o.o (jedni z głównych sponsorów wspierający rzeszowski żużel) chcielibyśmy przeprosić kibiców za zaistniałą wczoraj sytuację. Jako sponsorzy, ale głównie jako wieloletni kibice jesteśmy wstrząśnięci i głęboko zaniepokojeni wczorajszymi wydarzeniami. Uważamy, że to co się wczoraj stało to efekt zaniedbań i zaniechań obecnego zarządu pod wodzą Pana Prawelskiego oraz doboru nieodpowiednich osób w klubie.

Przez 70 lat historii rzeszowskiego speedwaya nie było w Naszym mieście sytuacji, żeby klub na swoim domowym obiekcie nie mógł przygotować odpowiedniej, regulaminowej oraz bezpiecznej dla zawodników nawierzchni. W Naszej opinii jest to pokłosie całego procesu decyzyjnego za który odpowiada prezes Prawelski ze swoją „drużyną”. Poza wczorajszymi kompromitującymi wydarzeniami mamy wiele zastrzeżeń w temacie bieżącego prowadzenia klubu m.in.:

  • brak mechanika klubowego od lutego 2021 (młodzi żużlowcy nie mają opieki na treningach i meczach),
  • transfer zawodnika Adriana Cyfera z Ostrowa za kwotę 40 000 odstępnego w momencie posiadania pełnej kadry i braku inwestycji w zawodników młodzieżowych,
  • przełożenie meczu w Poznaniu, gdzie wiadomo było, że w żadnym z terminów nie pojawi się zawodnik Sam Masters a termin, na który przełożono mecz wzmocni kadrowo drużynę z Poznania,
  • zakaz treningów zawodnika Mateusza Majchera z prywatnym trenerem w momencie, kiedy klub nie zapewniał treningów drużynowych,
  • cykliczne zawieszanie zawodników młodzieżowych w momencie publicznego wyrażania swoich słusznych opinii,
  • nieprawidłowości w wydawaniu części zawodnikom młodzieżowym (przekazane części nie pokrywają się fakturami).

Ponadto zgłoszone zostały do nas informacje o potencjalnych nieprawidłowościach finansowych ze strony Pana Prawelskiego oraz Pana Kondrackiego. Działając w dobrym imieniu ww. Panów oraz dbając o własne środki przekazane do klubu chcemy przeprowadzić audyt tak aby rozwiać wszelkie wątpliwości oraz oczyścić dobre imię wyżej wymienionych Panów. Jedynymi kompetentnymi osobami w klubie są według Nas Pan prezes Jan Madej oraz członek zarządu Pan Łukasz Rojek z którymi podpisywaliśmy umowę oraz mamy do nich pełne zaufanie.

Nie wyobrażamy Sobie dalszej współpracy w zarządzie oraz w strukturach RzTŻ Rzeszów z następującymi osobami:

Pan Zbigniew Prawelski, Pan Tadeusz Kuśnierz, Pan Mariusz Kondracki, Pan Józef Lis oraz szczególnie Pan Włodzimierz Gugała.

Uważamy, że ww. osoby pomimo najszczerszych chęci działają na szkodę rzeszowskiego żużla. Wynika to Naszym zdaniem z nieumiejętności zarządzania bądź braku kompetencji do piastowania zajmowanych przez Siebie stanowisk. Na dzień 07.06.2021 zawieszamy współpracę oraz sponsoring do czasu podania się do dymisji ww. osób.

Informujemy, że mamy środki oraz kompetencje do przejęcia władzy w sekcji żużlowej drużyny startującej w 2 lidze żużlowej, w czasie, aby miała jeszcze realne szanse walki o play off oraz awansu do 1 ligi.

Mamy nadzieję, że nie jest jeszcze za późno dla żużla w Rzeszowie.

Z poważaniem

Michał Drymajło - Stolaro Sp. z o.o.
Krystian Woś - Texom Sp. z o.o."

Co będzie dalej z żużlem w Rzeszowie?

- Walkower dla Kolejarza Opole jest dla nas katastrofą. Dołożyliśmy wszystkich starań, aby mecz się odbył. Nie czujemy się winni . Jesteśmy załamani. Przepraszam kibiców, sponsorów i gości - mówi Zbigniew Prawelski, prezes Rzeszowskiego Towarzystwa Żużlowego.

- Byłem na stadionie o godzinie 8. Wszystko z torem było OK, był jak malowany, cieszyłem się ze wszystkimi, że wreszcie pojedziemy w domu. Tymczasem 2,5 godziny później dowiedziałem się, że jest problem na drugim łuku, w którym nawierzchnia była zbyt mocno nasiąknięta wodą . Sędzia zarządził bronowanie tego krótkiego odcinka. Te i inne prace nie poprawiły jego stanu. Niestety, o 13 zapadła decyzja o walkowerze. To był dla nas szok, tak jak dla kibiców którzy dopisali - nie ukrywa nasz rozmówca.

- Zarząd odwołał się od decyzji sędziego do przewodniczącego GKSŻ , prosząc o anulowanie walkowera i ponowne rozegranie meczu. Zwróciliśmy się także do klubu z Opola z prośbą o powtórzenie spotkania i deklaracją pokrycia wszystkich kosztów - informuje Zbigniew Prawelski.

eWinner 1 lig. Cellfast Wilki Krosno zwyciężają z bonusem i ...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24