Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dwie porażki "Czeczeńców" z Tatranem Preszow

luci
Damian Kostrzewa musi na siebie uważać, by nie odnowiła się kontuzja z poprzedniego sezonu.
Damian Kostrzewa musi na siebie uważać, by nie odnowiła się kontuzja z poprzedniego sezonu. Kapica
Szczypiorniści PGE Stali Mielec dwukrotnie przegrali wczoraj towarzyskie mecze z Tatranem Preszow. Poranny mecz zakończył się wynikiem 37:35, a popołudniowy 37:29.

Mimo porażki, za poranny mecz (grali o 11, wynik 35:37) mielczanie nie muszą się wstydzić, bo przez większość meczu prowadzili i dopiero w końcówce, kiedy czerwoną kartką został ukarany Grzegorz Sobut, dali sobie wydrzeć zwycięstwo.

Po południu było już gorzej. Rywal z Preszowa do Mielca przywiózł aż 17 zawodników. Mielczanie do przerwy radzili sobie bardzo dobrze (prowadzenie Tatrana 17:16). Z czasem jednak opadli z sił i rywale przejęli inicjatywę.

W obu spotkaniach liderem mieleckiej drużyny był Grzegorz Sobut, który brylował nie tylko w ataku, ale również odwalał kawał dobrej roboty w defensywie. Mimo wielu straconych bramek, świetnie spisywali się też obaj bramkarze Krzysztof Lipka i Nebojsa Nikolić.

Tatran to zespół, który w tym sezonie zagra w Lidze Mistrzów. Warto dodać, że mielczanie grali w obu sparingach bez kontuzjowanych Damiana Krzysztofika, Piotra Krępy i Marcina Basiaka, a także Wiktora Kawki, który wraz z kadrą juniorów jest na mistrzostwach świata w Rosji. Po kwadransie pierwszego meczu ze składu wypadł też Michał Chodara, któremu rywal rozciął łuk brwiowy. Jego miejsce zajął Damian Kostrzewa, który był najskuteczniejszym zawodnikiem naszego zespołu. Popularny "Marian" w drugim ze sparingów wyszedł tylko raz, by wykonać rzut karny, grał za to "pozszywany" już Michał Chodara.

- Damian Kostrzewa jest świerzo po kontuzji więzadeł w kolanie i nie można go za bardzo forsować, tym bardziej, że nasz skład jest jaki jest i nie możemy sobie pozwolić na kolejne kontuzje - tłumaczył Tadeusz Jednoróg, trener Stali, który z konieczności na prawe rozegranie ustawił Jakuba Kłodę. - Nie mamy leworęcznego rozgrywającego, więc musimy się posiłkować tym co jest.

W weekend Stal zagra w turnieju w Puławach, gdzie obok miejscowych Azotów zagra z KPR-em Legionowo i Gwardią Opole.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24