Dwóch mężczyzn w wieku 46 i 43 lata do kościoła weszło do kościoła w Dębicy. Podeszli do bożonarodzeniowej szopki i zniszczyli posążek, który "pilnował" kasetki z bilonem. Następnie pokonali zabezpieczenia kasetki i wyjęli monety.
Swoim rabunkiem nie nacieszyli się za długo, bo zostali złapani na gorącym uczynku przez ochronę, która jest wynajmowana przez parafię. I to ona pilnowała ich aż do przyjazdu policji. Funkcjonariusze zbadali poziom alkoholu we krwi mężczyzn. Okazało się, że obaj byli pijani. Każdy z nich miał około 1,5 promila w organizmie.
- Mężczyźni nie posiadaj stałego miejsca zamieszkania - poinformował aspirant Jacek Bator z KPP z Dębicy. - Zostali objęci dozorem policyjnym, który zleciła prokuratura.
W kasetce znajdowało się ok. 400 zł. Co ciekawe, straty jakich dokonali złodzieje, wyceniono na... 1000 zł. Dwa razy więcej niż niedoszły łup!
Zobacz też: Budowali domek na zimę ze skradzionych materiałów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?