Młodszy cudzoziemiec ma 18 lat, starszy 27. Obaj do odprawy na wjazd do Polski w drogowym, polsko-ukraińskim przejściu granicznym w Medyce.
- Oprócz paszportów wydanych przez władze Turcji posiadali belgijską oraz włoską kartę pobytu. Strażnicy graniczni wyspecjalizowani w ustalaniu autentyczności dokumentów od razu nabrali podejrzeń co do przedstawionych tytułów pobytowych
- informuje ppor. SG Piotr Zakielarz z referatu prasowego Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej.
Z pomocą specjalistycznego sprzętu potwierdzono, że dokumenty uprawniające do pobytu na terytorium Unii Europejskiej są fałszywe. Wykonano je na wzór oryginalnych, jednak brakowało w nich kilku zabezpieczeń potwierdzających autentyczność.
Obaj zatrzymali obcokrajowcy rozmawiali z funkcjonariuszką SG biegle posługującą się językiem tureckim. Szczegółowo opowiedzieli historię podróży.
Okazało się, że pochodzą z tej samej miejscowości z okolicy Ankary (Turcja).
Młodszy z mężczyzn nie dogadywał się z macochą, starszy chciał dotrzeć do dziewczyny poznanej przez internet. Tak motywowani, zdobyli podrobione dokumenty, płacąc za nie po 1,5 tys. euro każdy (równowartość ponad 6 tys. złotych). Na ich podstawie chcieli dotrzeć na zachód Europy i tam się osiedlić.
- Usłyszeli zarzuty popełnienia przestępstwa. Otrzymali odmowę wjazdu i wrócili na Ukrainę. O konsekwencjach prawnych zdecyduje sąd - informuje ppor. Zakielarz.
Zdecydowana większość nielegalnych imigrantów, zatrzymanych na zielonej granicy polsko-ukraińskiej bądź w głębi Polski przyznaje, że chcą się dostać do zachodniej bądź północnej Europy w celach zarobkowych, albo żeby się osiedlić. Niektórzy jednak, jako uzasadnienie nielegalnego przekroczenia granicy, przedstawiają skomplikowane sytuacje rodzinne.
Pod koniec ubiegłego roku 39-letni Turek został zatrzymany w okolicach Lubaczowa, tuż po nielegalnym przekroczeniu granicy. Jak wyjawił, od dwóch lat mieszkał z żoną i dzieckiem na Ukrainie, ale nie wiodło się mu w małżeństwie i postanowił uciec do Niemiec. Notowane są też przypadki nielegalnego przekroczenia granicy z Polski na Ukrainę, których powodem jest miłość. Na początku 2019 r. w Malhowicach koło Przemyśla został zatrzymany 41-letni Kazach, który przygotowywał się do nielegalnego przekroczenia na Ukrainę, aby odwiedzić ukochaną.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Zadymy na urodzinach uczestniczki "Rolnika". Karetka pogotowia, gaz pieprzowy. Szok!
- Dni Gąsowskiego w "TTBZ" są policzone?! TAKĄ niespodziankę zgotowała mu produkcja!
- Maja Rutkowski ZROBIŁA TO z premedytacją, teraz się tłumaczy. Okropne, co ją spotkało
- Była pięknością ze "Złotopolskich". Dziś Gabryjelska nie przypomina siebie | ZDJĘCIA