Dyrektor szkoły w Dąbiu sprzeciwił się proboszczowi. Sprawa trafiła do Kuratorium Oświaty w Rzeszowie

Monika Sroczyńska
Monika Sroczyńska
Mimo, że emocje nieco wyciszono, to konflikt w parafii w Zasowie koło Dębicy, ma swoje konsekwencje. I to niekoniecznie takie, jakich spodziewała się grupa protestujący w październiku ubiegłego roku.

Konflikt w parafii Zasów

W Zasowie zawrzało niespełna dwa miesiące po objęciu parafii przez nowego proboszcza. Wierni nie ukrywali niezadowolenia ze zmian wprowadzonych przez ich duszpasterza.

Parafia Zasów swoim zasięgiem obejmuje kilka miejscowości, w tym Mokre, Przeryty Bór i Dąbie, gdzie znajduje się kościół filialny, wybudowany przed trzydziestu laty staraniem samych mieszkańców. Za czasów poprzedniego proboszcza, księdza Krzysztofa Pietrasa, regularnie odbywały się w nim msze święte i nabożeństwa. Nowy postanowił m.in. ograniczyć ilość mszy świętych sprawowanych w kościele w Dąbiu, wprowadził także zmiany do regulaminu cmentarza parafialnego i liczne opłaty. Oburzeni parafianie postanowili interweniować w Kurii Diecezjalnej w Tarnowie. Nowemu proboszczowi zarzucili brak komunikacji i szacunku wobec wiernych.

- O tym świadczy fakt braku dialogu, brak spotkania z Radą Duszpasterską, by poznać obyczaje i tradycje panujące w naszej parafii - nie ukrywali rozczarowania.

Do eskalacji konfliktu doszło podczas wizytacji kanonicznej księdza biskupa Leszka Leszkiewicza w Zasowie. Część parafian z Dąbia, Zasowa, Mokrego i przerytego Boru, zebrała się obok plebani z transparentami żądającymi odwołania księdza proboszcza. Swoje argumenty przekazali bezpośrednio jego przełożonemu w trakcie spotkania z Radą Parafialną w budynku plebani.

Proboszcz pozostał na parafii, w kuratorium tłumaczył się dyrektor szkoły

Kuria Diecezjalna w Tarnowie, nie kryła wówczas oburzenia postawą protestujących wiernych. Rzecznik zapewniał o licznych sygnałach od parafian, którzy byli odmiennego zdania niż protestujący. Ostatecznie nowy proboszcz, urzędujący od sierpnia ubiegłego roku, pozostał na parafii. Wydawać by się mogło, że sprawa ucichnie i emocje opadną. Tymczasem przed Rzecznikiem Dyscyplinarnym dla Nauczycieli przy Wojewodzie Podkarpackim tłumaczyć się musiał Jan Kolbusz, dyrektor Szkoły Podstawowej w Dąbiu z ponad 30-letnim stażem i 40-letnim doświadczeniem zawodowym, były już członek Rady Parafialnej i były Nadzwyczajny Szafarz Komunii Świętej, odwołany dekretem przez samego biskupa ordynariusza diecezji tarnowskiej.

Jak udało nam się nieoficjalnie ustalić, do Kuratorium Oświaty w Rzeszowie wpłynęły dwa pisma, które miały m.in. wskazywać dyrektora szkoły jako głównego prowodyra akcji protestacyjnej. Jedno z zawiadomień przesłał dyrektor Wydziału Katechetycznego Kurii Diecezjalnej w Tarnowie.

- Kuria Diecezjalna zwraca się do władz oświatowych jedynie w tych kwestiach, które podlegają jej kompetencjom. Nieuprawnione jest twierdzenie, że następstwem sytuacji w parafii i odwołania p. Kolbusza z funkcji nadzwyczajnego szafarza Komunii świętej była później również skarga złożona do Rzecznika Dyscyplinarnego. Kwestia budząca niepokój i zapytania, co znalazło swój wyraz w piśmie skierowanym do Rzecznika Dyscyplinarnego, dotyczyła tego, czy placówka szkolna została w tej sytuacji wykorzystana do organizowania manifestacji, protestów i w ten sposób czynnie zaangażowana w konflikt w parafii. Takie głosy docierały do kurii m.in. od niektórych rodziców uczniów. Nie ulega przecież wątpliwości, że kluczową sprawą z punktu widzenia dobra szkoły jest zapewnienie środowisku szkolnemu spokojnego funkcjonowania i ochrony przed uwikłaniem w konflikty - tłumaczy ks. Ryszard Nowak, rzecznik prasowy diecezji tarnowskiej.

Jak się okazuje, Rzecznik Dyscyplinarny przy wojewodzie, takich zaniedbań i nadużyć w zachowaniu dyrektora Kolbusza się nie dopatrzył.

- Postępowanie wyjaśniające zostało umorzone przez Rzecznika Dyscyplinarnego dla Nauczycieli przy Wojewodzie Podkarpackim. Informuję, iż na obecną chwilę nie ma podstaw prawnych do udostępnienia innych informacji związanych z tą sprawą z uwagi na nieprawomocność postanowienia - informuje Katarzyna Kwiatanowska-Rodkiewicz, rzecznik prasowa Kuratorium Oświaty w Rzeszowie.

Zgodnie z art. 85 ust. 5 Karty Nauczyciela (Dz.U.2021.1762 t.j) na postanowienie o umorzeniu postępowania wyjaśniającego wobec nauczyciela pełniącego funkcję dyrektora służy organowi prowadzącemu szkołę (…) zażalenie do Komisji Dyscyplinarnej dla Nauczycieli przy Wojewodzie Podkarpackim w terminie 7 dni od dnia doręczenia postanowienia.

- Ja jestem człowiekiem starej daty. Dla mnie najważniejsze jest budowanie zgody i atmosfery wzajemnego szacunku. Przyznam szczerze, że odczuwam ulgę i żadnego zażalenia zgłaszać nie zamierzam, tym bardziej że to nie ja miałem zastrzeżenia. Cieszę się, że ta kwestia została wyjaśniona - podkreśla Józef Rybiński, burmistrz Radomyśla Wielkiego, któremu szkoła w Dąbiu podlega.

Najprawdopodobniej sprawa nie zostanie całkowicie zamknięta, ale przeniesie się na drogę sądową, ponieważ dyrektor szkoły w Dąbiu już deklaruje, że z pomówieniami pod swoim adresem będzie walczył.

- Nie zamierzam tak tego zostawić. Zostałem zniesławiony, zszargano mi nerwy i zdrowie, i nie pozwolę, by moje dobre imię było szkalowane - mówi Jan Kolbusz i zapowiada podjęcie kroków prawnych.

iPolitycznie - Czy słowa Stefańczuka o Wołyniu to przełom?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 4

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gos c
A co ma proboszcz do szkoły?
D
Dumny Polak
Mamy konkordat i niech każda strona robi co do niej należy. Trzeba wyjaśnić całą prawdę a nie zaocznie sądzić.
O
Obserwator
Tylko władza świecka może zrobić porządek w Kościele Katolickim.Ale mam wrażenie,że dla rządzących Kościół jest użyteczny.
g
gość
Tylko świeckie państwo,całkowity rozdział państwa od kościoła nas ratuje.Cmentarze muszą być gminne.

Nie ma innego wyjścia jak zagłosować na tych co tego dokonają, nawet jak jest nam nie po drodze nie którymi politykami.
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24
Dodaj ogłoszenie