Dyrektor Szpitala Klinicznego nr 2 w Rzeszowie Krzysztof Bałata: Związkowcy naruszyli przepisy prawa

Dzisiaj w Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim nr 2 w Rzeszowie odbyła się konferencja prasowa z udziałem dyrektora placówki. Krzysztof Bałata odczytał oświadczenie, w którym odniósł się do ostatnich wydarzeń.

- Podczas procedury rokowań organizatorzy sporu podejmowali działania nie mieszczące się w normach rokowań i sporu zbiorowego tj. akcje protestacyjne przed siedzibą Urzędu Marszałkowskiego - czytał dyrektor Bałata.

- Kilkakrotnie przekazywałem stanowisko, że politykę, jaką prowadzą związki zawodowe, naraża na utratę pracy zatrudnionych od wielu lat w tym szpitalu pracowników - czytał dalej dyrektor szpitala.

Według niego związkowcy zorganizowaną pikietą przed urzędem oraz referendum strajkowym naruszyli przepisy prawa.

- Jako dyrektor placówki odpowiedzialny za jej prawidłowe funkcjonowanie zmuszony jestem podjąć działania prawne, w tym zakresie sądowej ochrony szpitala przed działaniami związków zawodowych - mówił na konferencji dyrektor.

Jakie to będą działania? Tego w czasie spotkania nie powiedziano.

Krzysztof Bałata powiedział, że każda ze stron może korzystać z ustawowych uprawnień.

- Ale musimy zdawać sobie sprawę z konsekwencji związanych z naruszeniem regulacji ustawowych - dodał.

PRZECZYTAJ TEŻ: Wyniki referendum. Pracownicy szpitala przy ul. Lwowskiej w Rzeszowie chcą strajkować

Po przeczytaniu oświadczenia dyrektor szpitala nie chciał odpowiadać na pytania ze strony mediów, nie pozwolił również porozmawiać ze związkowcami, którzy uczestniczyli w spotkaniu.

- Z pełną odpowiedzialnością jako zarząd związków zawodowych mówimy, że referendum strajkowe było legalne - mówią związkowcy, którzy z obawy, że zostaną wezwani do dyrekcji „na dywanik“ nie podają swojego imienia i nazwiska.

- Na pierwszym miejscu stawiamy bezpieczeństwo i dobro pacjentów i w związku z tym są nasze postulaty. Głównym żądaniem jest zwiększenie zatrudnienia - dodają.

WIDEO: Zdzisław Szramik: To dyrektor szpitala łamie prawo

O tym, że związkowcy organizując referendum strajkowe nie złamali prawa mówił Zdzisław Szramik, przewodniczący Regionu Podkarpackiego Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy.

- Zakwestionowanie legalności referendum jest kuriozalne. Ustawa o rozwiązywaniu sporów zbiorowych w żadnym artykule nie opisuje, w jakim punkcie sporu referendum ma być realizowane - wyjaśnia.

Kolejnym etapem sporu zbiorowego są mediacje.

POPULARNE NA NOWINY24: