To kara za psychiczne i fizyczne znęcanie się nad dziećmi. Od zarzutu niepowiadomienia o gwałtach została uniewinniona.
Na finał sprawy, o której jako pierwsze napisały "Nowiny", czekało wczoraj kilkunastu dziennikarzy i ekipy największych stacji telewizyjnych. W październiku 2004 roku ujawniliśmy, że 13-letnia dziewczyna podczas czteroletniego pobytu w Domu Dziecka w Skopaniu była wielokrotnie gwałcona przez nieletnich wychowanków DD. Pierwszy raz stało się to, gdy miała zaledwie 6 lat! Biegli (ginekolodzy i psychiatrzy) uznali, że Kasia mówi prawdę.
Nasze śledztwo ujawniło inne, wstrząsające kulisy życia w Domu Dziecka - pijaństwo, narkotyki oraz przemoc stosowana przez dyrektorkę i wychowawców wobec dzieci.
Lista jest długa
Śledztwo prowadzone przez prokuratora dr. Leszka Kupca w Tarnobrzegu w dużej części potwierdziło nasze ustalenia. Efektem było postawienie dyrektorce 25 zrzutów i skierowanie do sądu aktu oskarżenia o przekroczenie uprawnień (przemoc wobec dzieci) oraz o niedopełnienie obowiązków (niepowiadomienie o przemocy seksualnej).
Lista pokrzywdzonych dzieci zawierała 21 nazwisk. Obok dyrektorki na ławie oskarżonych zasiadła wychowawczyni Renata S., którą oskarżono o stosowanie przemocy wobec dzieci.
Długi proces
Proces (utajniony) obu kobiet ruszył w październiku 2005. Główna oskarżona zachorowała na wiele miesięcy, a gdy wyzdrowiała, na rozprawy nie stawiali się świadkowie. Oskarżone nie przyznały się do winy, obrońcy prosili sąd o uniewinnienie. Prok. Leszek Kupiec zażądał dla Małgorzaty J. kary czterech lat, a Renaty S. półtora roku bezwzględnego pozbawienia wolności.
Sąd pod przewodnictwem sędziego Marka Wójcika uniewinnił byłą dyrektorkę od zarzutu niepowiadomienia o gwałtach. Uznał ją za winną stosowania przemocy fizycznej (m.in. bicie pasem, klamrą od pasa, otwartą dłonią) i psychicznej wobec dzieci. Kara to dwa lat więzienia w zawieszeniu na pięć oraz 8- letni zakaz pracy z dziećmi.
Renacie S. za stosowanie przemocy wymierzył karę półtora roku w zawieszeniu na trzy. Obu kobiet nie było podczas ogłaszania wyroku. Obrońcy oskarżonych i prokurator nie chcieli ujawnić, czy złożą apelacje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?