Działacze Stali wciąż starają się o licencję na II ligę

Sponsor woli wyżej grać

Sponsor woli wyżej grać

Szefowie Stali prowadzą rozmowy z potencjalnymi sponsorami. Jest o czym mówić, bo zreformowana II liga obejmie zasięgiem cały kraj, co oznacza konieczność powiększenia budżetu. - Teraz na tym poziomie trzeba będzie mieć ze dwa miliony. Dodam, że możliwość gry w wyższej lidze ułatwiłaby pozytywne zakończenie negocjacji. Sponsorzy wolą przecież reklamować się w całej Polsce - podkreśla Szczepaniak.
Jakim obciążeniem dla Stali byłoby kupno licencji. Czy pół miliona wystarczyłoby? - Życzyłbym sobie takiej ceny - mówi prezes Stali

- Nie mam pretensji do dziennikarzy, że drążą temat. Z drugiej strony, gdyby szumu wokół sprawy było mniej, może druga liga już byłaby nasza - mówi Jacek Szczepaniak. Prezes sekcji piłki nożnej Stali nie traci jednak nadziei, że Stal uniknie gry w III lidze.

Szczepaniak w niedzielę skończył wczasy w Chorwacji, skąd, jak mówi, wrócił zmęczony. - Dlaczego? Bo odpoczywałem bardzo aktywnie, więc dopiero teraz odpocznę - śmieje się.

Pod nieobecność prezesa media spekulowały na temat kupna przez Stal licencji na grę w II lidze. Miałby ją sprzedać Kolejarz Stróże. - To, że mnie nie było w Polsce, nie znaczy, że nikt nie pracował nad sprawą. W zarządzie jest przecież kilka osób - zaznacza Szczepaniak. Nie chce jednak za nic ujawnić, jak blisko celu znajduje się Stal.

- Nie marnujemy czasu, negocjacje trwają, ale gdybym zaczął wchodzić w szczegóły, tylko bym zaszkodził naszym staraniom - przekonuje prezes. - Zresztą dopiero co wróciłem do Polski. Możliwe, że nie znam jeszcze wszystkich szczegółów. Mogę powiedzieć tylko tyle, że robimy wszystko, aby mieszkańcy Rzeszowa, kibice Stali byli zadowoleni.

W samych Stróżach o konkretny komentarz też nie sposób. - Nie potwierdzam, nie zaprzeczam - stwierdzał kilka dni temu Bolesław Dywan, prezes Kolejarza, pytany, czy jego klub negocjuje ze Stalą.

Pojawiły się głosy, że sprzedaż licencji akurat Stali nie byłaby możliwa do momentu, gdy Kolejarz jest stowarzyszeniem (Stal jest spółką akcyjną). - To nie jest żadna przeszkoda - przekonuje Szczepniak.
Tak czy owak czasu działacze z Hetmańskiej mają niewiele czasu. Do inauguracji II ligi pozostało niespełna 4 tygodnie (2-3 sierpnia). - Jeśli tylko będziemy znać konkrety, poinformujemy o nich. Gdyby wszystko skończyło się pomyślenie, zorganizujemy konferencję prasowa - dodał prezes Stali.