Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dzień bez samochodu w Rzeszowie. Nie wszyscy zrezygnowali z auta

Bartosz Gubernat
Radny Kiczek swojego passata zaparkował na starówce kwadrans po siódmej. Twierdzi, że nie wiedział o obchodach dnia bez samochodu.
Radny Kiczek swojego passata zaparkował na starówce kwadrans po siódmej. Twierdzi, że nie wiedział o obchodach dnia bez samochodu. Bartosz Gubernat
Większość spośród wysoko postawionych urzędników rzeszowskiego ratusza włączyła się dzisiaj w obchody "europejskiego dnia bez samochodu".

W obchody ekologicznej inicjatywy Rzeszów włączył się już po raz kolejny z rzędu. Podobnie jak w ubiegłych latach, przez ostatnie dni władze miasta zachęcały mieszkańców, aby zostawili w domach swoje samochody. Na zachętę, w zamian ratusz zaoferował m.in. darmowe przejazdy autobusami MPK w Rzeszowie. Zamiast biletu pasażerowie mogli dzisiaj okazać ważny dowód rejestracyjny.

- I mnóstwo ludzi skorzystało z tej możliwości. W autobusach zanotowaliśmy wyraźny wzrost liczby pasażerów, co bardzo nas cieszy - mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa, który sam przyjechał do pracy w ten sposób.

W odróżnieniu od ubiegłych lat, tym razem przykład dały też władze Rzeszowa. Wiceprezydenci Stanisław Sieńko i Marek Ustrobiński przyszli do pracy na nogach. Po raz kolejny wyłamał się za to Marcin Stopa, sekretarz miasta, którego auto stało około południa przy ratuszu. Dlaczego? Na to pytanie nie odpowiedział.

Na Placu Farnym, ulubionym miejscu postojowym radnych i urzędników także było stosunkowo pusto. Po godz. 7 obok kilku innych samochodów złapaliśmy tu jedynie Janusza Samborskiego, przewodniczącego rady osiedla Śródmieście, znanego m.in. z... walki z nadmiernym ruchem aut na starówce. Pan przewodniczący uruchomił silnik i przejechał przez ul. Kościuszki, a potem pomknął głównym deptakiem w kierunku ul. Jagiellońskiej.

Chwilę później przed Farą zaparkował radny Platformy Obywatelskiej (w minionej kadencji PiS), Jacek Kiczek. Po południu zadzwoniliśmy do niego z prośbą o opinię na temat tego typu inicjatyw.

- To bardzo fajny pomysł. W zatłoczonych miastach trzeba zwracać uwagę społeczeństwu na problemy komunikacyjne i zachęcać do jazdy autobusem. A kiedy obchodzimy takie święto? Dziś? Oj, to nie wiedziałem. Gdyby było inaczej, na pewno zostawiłbym auto obok domu - bił się w pierś Kiczek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24