Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziesiątki kolizji na rzeszowskich parkingach. Sprawcy uciekają. Czy jest szansa na odszkodowanie?

Redakcja
Jarosław Jakubczak/Polska Press
Nie ma praktycznie dnia, żeby policjanci w Rzeszowie nie przyjęli zawiadomienia o kolizji na parkingu np. przy bloku, galerii handlowej, czy markecie. Kłopot w tym, że wiele z tych zgłoszeń dotyczy tzw. szkód parkingowych, w których nie ma sprawcy, bo ten uciekł z miejsca zdarzenia. Czy jest szansa na odszkodowanie?

Wystarczy prześledzić policyjne komunikaty, w których policjanci zwracają się o pomoc do świadków zdarzeń, żeby zauważyć, że jest to spory problem. Tylko w czwartek, 17 lutego pojawiło się kilka takich komunikatów. Oczywiście daty tych zdarzeń są z różnych okresów, ponieważ komunikaty pojawiają się w zależności od aktualnego stanu wiedzy na temat tych kolizji. Patrząc na te komunikaty losowo możemy wyczytać m.in., że:

  • Policjanci poszukują świadków oraz osób mogących mieć wiedzę na temat zdarzenia, do którego doszło 28 stycznia 2022 r. pomiędzy godz. 20.50 a 23.30 w Rzeszowie na ul. Mickiewicza 15. Nieustalony kierujący, nieznanym pojazdem uszkodził zaparkowany samochód marki Audi, po czym odjechał z miejsca zdarzenia.
  • Policjanci poszukują również świadków w sprawie uszkodzenia zaparkowanego pojazdu marki Toyota Yaris, do którego doszło we wtorek 1 lutego 2022 r. około godz. 8 w Rzeszowie na ul. Bałtyckiej. Nieustalony kierujący, prawdopodobnie pojazdem marki Nissan koloru złotego uszkodził zaparkowana toyotę i odjechał z miejsca.

Policja nie prowadzi szczegółowych statystyk dotyczących zdarzeń określanych jako tzw. szkoda parkingowa. W kodeksie wykroczeń nie ma artykułu, który odnosiłby się tylko do tego czynu. Przy rozpatrywaniu takiego zdarzenia istotne jest, czy doszło do niego na drodze publicznej czy poza nią.

Co prawda rzeszowscy policjanci nie posiadają statystyk obejmujących jedynie postępowania w sprawie szkód parkingowych, ale:

- Opierając się na liczbie przygotowanych komunikatów, od początku roku policjanci odnotowali w Rzeszowie 29 przypadków w ruchu drogowym, w których sprawca odjechał z miejsca zdarzenia. 19 z nich zostało zakończonych odstąpieniem z powodu niewykrycia sprawcy. W pozostałych zgłoszonych zdarzeniach trwają czynności wyjaśniające – mówi Nowinom nadkomisarz Adam Szeląg, oficer prasowy rzeszowskiej policji.

Zwykle, w zależności od marki samochodu naprawa porysowanego lakieru, urwanego zderzaka, wgniecenia metalowych części może kosztować od kilkuset, do kilku tysięcy złotych. Znając dane kierowcy, który spowodował kolizję możemy w łatwy sposób starać się o wypłatę odszkodowania z OC sprawcy. Schody zaczynają się, gdy sprawca ucieknie.

Co wtedy zrobić?

- Kierowca, który stwierdza uszkodzenie może zawiadomić o tym dyżurnego komendy. Dyżurny skieruje na miejsce patrol. Policjanci sporządzą odpowiednia dokumentacje i podejmą czynności zmierzające do zabezpieczenia śladów. W tym celu kierowca może również podjechać do najbliższej jednostki policji – mówi nadkomisarz Adam Szeląg.

Tyle, że większość takich spraw, jeśli nie było kamer w pobliżu kończy się na zakończeniu sprawy z powodu nie wykrycia sprawcy.

Okazuje się, że w uzyskaniu pieniędzy z odszkodowania nie pomoże nam również Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny.

- Jeśli nie jesteśmy w stanie zidentyfikować sprawców (monitoring, zeznania świadków, zostawienie karteczki przez sprawcę, etc.) zgodnie z ustawą likwidujemy szkodę z własnej kieszeni albo z własnego ubezpieczenia dobrowolnego (AC) – mówi Damian Ziąber, rzecznik prasowy UFG. - Zadanie funduszu to przede wszystkim wypłata świadczeń w przypadku, kiedy sprawca nie posiada ważnego ubezpieczenia OC lub sprawcy nie da się ustalić, ale są poszkodowane osoby – dodaje.

TOP 10 najpopularniejszych modeli nowych aut osobowych

TOP 10 najczęściej wyświetlanych modeli nowych aut osobowych...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Drożeją motocykle sprowadzane z Niemiec

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24