- Proszę zobaczyć, jaki ma kolor woda z naszej studni - pokazuje oburzona Zofia Wolanin, mieszkanka Warchołów. - Jest mętna i żółta, a po przegotowaniu zmienia barwę na pomarańczową. Na wodę narzekają wszyscy sąsiedzi pani Zofii, bez względu na wiek i płeć.
Tego lepiej nie pić
Zawierająca zbyt dużo żelaza, manganu i amoniaku woda z Warchołów nie nadaje się do picia. Ale nie tylko.
- Nie myjemy w niej dzieci, nie możemy też uprać ubrań, bo wszystko żółknie i śmierdzi, a pralki wysiadają po roku używania - mówią mieszkańcy niżańskiego osiedla.
Większość ludzi jeździła po czystą wodę do źródełka w Przędzlu i do znajomych z sąsiednich miejscowości.
- Miejscowa podstawówka korzystała z beczki i kilku pięciolitrowych pojemników. Wodę trzeba było dowozić ze Stalowej Woli prawie codziennie. Ta, która jest w szkolnej studni, nadaje się tylko do celów gospodarczych, np. do mycia podłóg na korytarzach i w klasach.
Problem z wodą mają też strażacy. Nie myją w niej nawet samochodów, bo zostają plamy na karoserii.
Doczekali się
W końcu mieszkańcy doczekali się czystej wody. W ubiegłym roku ruszyła największa inwestycja wodociągowa w gminie - budowa 38-kilometrów nitki wodociągowej. Ta w dzielnicy Warchoły jest ukończona.
- Teraz mieszkańcy zakładają przyłącza, a wkrótce wodociąg przekażemy Miejskiemu Zakładowi Komunalnemu - mówi Teresa Sułkowska, wiceburmistrz Niska.
Na czystą wodę płynącą wprost z kranów nie trzeba będzie już długo czekać.
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Ostrowska-Królikowska pierwszy raz o wnuczce. Radosne słowa do maleńkiej Jadzi [FOTO]
- "Królowa Życia" wreszcie ściągnęła doczepy. Szok, co naprawdę ma na głowie | ZDJĘCIA
- Nie uwierzycie, gdzie pracuje dziewczyna Żyły. Jej koleżanki pękają z zazdrości
- Sąd orzekł, że to Zając jest winna w sprawie jej dzieci. Wymierzył jej bolesną karę