Jak ustalili policjanci 31-latek wyszedł z domu informując, że jedzie na imprezę do znajomych w okolice Dynowa. Od tej pory nie odzywał się do bliskich.
Poszukiwania zaczęto w poniedziałek ok. godz. 13. Zaginionego szukali policjanci z dwoma psami. Wieczorem do poszukiwań włączyli się także ratownicy z psami z rzeszowskiego STORAT-u.
Przez całą noc Platon i Dżini, owczarki niemieckie, przeszukały wraz z opiekunami teren o powierzchni 167 ha. Jednak ani w lesie, ani na polach nie natrafiły na szukanego mężczyznę. Znaleziono jedynie buty i ubrania, które miały należeć do 31-letniego mężczyzny.
O godz. 6 rano STORAT zakończył akcję. Powodzenia nie przyniosły także dzisiejsze poszukiwania prowadzone przez policję. Akcja zostanie wznowiona jutro rano.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?