Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziś gra III liga. Resovia chce rehabilitacji

mawa
Piłkarze Resovii postarają się zrehabilitować po porażce w Jarosławiu.
Piłkarze Resovii postarają się zrehabilitować po porażce w Jarosławiu. ŁUKASZ SOLSKI
Rzeszowianie chcą poprawić morale drużyny po pierwszej porażce w sezonie i odzyskać pozycję lidera.

- Fajnie, że tylko trzy dni czekaliśmy na kolejne spotkanie, bo będzie szybka okazja do odbudowania się po niedzielnej porażce z JKS-em. Tamten mecz nam kompletnie nie wyszedł, zawiedliśmy - mówi na klubowej stronie internetowej Sebastian Fedan, zawodnik Resovii.

Podopieczni Romana Borawskiego (2. miejsce, 15 punktów) podejmują beniaminka z Sieniawy (11., 11), z którym jeszcze rok temu grały rezerwy "pasiaków" (wygrane Sokoła 3-0, 1-0).

- Jest szansa szybkiej rehabilitacji i chłopaki pokażą, że porażka w Jarosławiu to był wypadek przy pracy. Byliśmy lepsi, mieliśmy więcej sytuacji, ale nabraliśmy pokory. Przeciwko Sokołowi nastawiamy się na ciężki mecz - dodaje Stanisław Mandela, kierownik Resovii.

- My gramy swoje, punkty zdobywamy, atmosfera jest i do Rzeszowa też jedziemy coś zdobyć. Wiadomo, jakim Resovia dysponuje składem, ale na pewno powalczymy - odpowiada Tomasz Wilusz, zawodnik Sokoła.

Im szybciej, tym łatwiej
Stal Sanok (14., 7) podejmuje Omegę Stary Zamość (17., 0) i jeśli nie dziś, to kiedy ma zaznać smaku drugiej (a pierwszej u siebie) wygranej w sezonie.

- Można tak powiedzieć, ale to na pewno nie będzie łatwy mecz. Rywale na pewno będą się bronić, a atakiem pozycyjnym nie gra się nam zbyt dobrze. Dlatego im szybciej strzelimy, tym będzie łatwiej, bo z każdą minutą do końca spotkania pojawią się nerwy - przyznaje Jakub Ząbkiewicz, skrzydłowy Stali.
Polonia (15., 6) kontra Tomasovia (13., 9) to pojedynek drużyn, którym w tym sezonie nie idzie.
- Pasowało by wygrać, więc jeśli chłopcy zagrają to co z Podlasiem, to będzie dobrze. Najważniejsze, że wystąpimy w pełnym składzie - zapewnia Edward Siwarga, kierownik "Przemyskiej Barcelony".

Izolator (6., 12) podejmuje Podlasie (16., 5) i...

- Jest okazja poprawić morale po porażce 0-1 w Przeworsku. Chłopcy są przyduszeni, bo to arbiter zepsuł mecz, nie oni. Faktem jest, że pierwszy raz w tym sezonie nie strzeliliśmy gola, ale zmusiły nas do tego kontuzja młodzieżowca i wymuszone roszady - mówi Tomasz Skiba, drugi trener Izolatora.

Słowo lider zobowiązuje
Pozostałe podkarpackie drużyny grają na wyjazdach i żadnej nie będzie łatwo. JKS (1., 16) zagra w Kraśniku (8., 12), Karpaty (9., 11) w Świdniku (12., 10), a Orzeł (7., 12) w Lublinie (10., 11).

- Słowo lider zobowiązuje, więc jedziemy po zwycięstwo, choć ucieszy nas też remis. Mamy już sporą passę meczów bez porażki i straconej bramki, ale nie ustawiamy autobusu w bramce, jak o nas mówią, tylko gramy konsekwentnie - śmieje się Witold Rogala, prezes JKS-u

- Jakoś specjalnie na Avię się nie nastawiamy, tabela jest spłaszczona i w każdym meczu potrzebujemy stuprocentowego zaangażowania - twierdzi Michał Zajdel, pomocnik Karpat.

- Jesteśmy na fali i mam nadzieję, że podtrzymamy passę, choć Lublinianka gra twardo fizycznie i będzie trudnym rywalem. Martwi mnie tylko nasza amplituda formy, bo tydzień po najsłabszym meczu w Świdniku zdominowaliśmy mocnego rywala, jakim jest Izolator - dodaje Tomasz Kaczyński, trener Orła.

NIEOBECNI
Izolator: Adrian Burak (kartki), Rokita? (kontuzja);
JKS: Raba, Kłak? (kontuzja);
Karpaty: Kozak, Chmielowski? (kontuzje), Czopko? (choroba);
Orzeł: Karwacki (kontuzja);
Polonia: -
Resovia: B. Jaroch, Krzak (kontuzje);
Sokół: Wróbel (kontuzja);
Stal Sanok: -

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24