Kto zagra na ataku?
Lube Banca Marche Macerata - Asseco Resovia
Macerata:
Travica
Zajcew
Podrascanin
Stanković
Kooy
Starović
Henno (libero)
Trener Alberto Giulani
Resovia:
Tichacek
Lotman
Kovacević
Nowakowski
Kosok
Achrem
Ignaczak (libero)
Trener Andrzej Kowal
Rachunek jest prosty. W Rzeszowie 3:0 wygrali Włosi, jeżeli dziś ograją naszą drużynę jeszcze raz, awansują do kolejnej rundy. Jeżeli wygra Resovia, to o awansie jednej z drużyn zadecyduje zloty set.
- Jeszcze nie wszystko stracone. Będziemy walczyć do ostatniej akcji o jak najlepszy wynik, aby to było zwycięstwo. Sport lubi niespodzianki - zapewnia kapitan Olieg Achrem.
Resoviacy zameldowali się w Maceracie we wtorek przed godziną 18 w 12-osobowym składzie. W Rzeszowie został Jochen Schops. Niemiecki atakujący ma uraz mięśnia barku.
Ponieważ Zbigniew Bartman po kontuzji powoli wraca do pełnej sprawności, mistrz Polski ma ogromne problemy na pozycji atakującego. Nie wykluczone, że spotkanie rozpocznie na ataku Achrem, choć "Zibi" bardzo chce wystąpić w dzisiejszym pojedynku.
- Decyzję, w jakim składzie zagramy z Maceratą podejmę na miejscu. Czy zagramy z atakującym czy bez, trzeba walczyć z przeciwnikiem z ogromną determinacją - podkreśla trener Andrzej Kowal.
Szacunek po włosku...
Aby ograć drużynę Lube Banca Macerata Resovia musi rozegrać super mecz. Czy jednak na świetnych przyjmujących i blokujących przeciwników wystarczy i tak ograniczonej siły ognia, umiejętności, wiary?
Jeżeli tak, to powinno być ciekawe widowisko. Jeżeli nie to może być różnie. Macerata ma klasowych graczy, którzy myślami są już zapewne w kolejnej rundzie Ligi Mistrzów.
- Resovia to mocny zespół i zasługuje na nasz szacunek. Zwycięstwo 3:0 w pierwszym meczu daje nam wprawdzie pewną przewagę, ale nie oddaje ono przebiegu tamtego meczu. Nie możemy dopuścić do złotego seta, bo byłoby ryzykowane - komentuje Simone Parodi, przyjmujący Maceraty.
Na dobre i na złe z Resovią jest ponad 30 jej fanów z klubu kibica, którzy będą dopingować ją z trybun w hali w Maceracie, gdzie z pewnością będzie dziś wieczór bardzo gorąco.
Rzeszowski zespół wylądował w Anconie o godz. 17.30. 40 minut później był już w hotelu w Maceracie, w której było puls 10 stopni Celsjusza. Po spóźnionym obiedzie zawodnicy chwilę odpoczęli, a od godz. 20 do 21.30 trenowali w hali Fontescodella.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Afterparty u Gąsowskiego ujawnione. Bąbelki w kieliszku i akademickie towarzystwo
- Nie uwierzycie, co Daniel Martyniuk wyczynia tuż po weselu! Wrócił do formy
- Była pięknością ze "Złotopolskich". Dziś Gabryjelska nie przypomina siebie | ZDJĘCIA
- Tak NAPRAWDĘ żyje matka dziecka Kevina, co z pieniędzmi od faceta Roksany?