Dziś narkomani noszą "białe kołnierzyki"

Gdzie szukać pomocy?

Gdzie szukać pomocy?

Osoby z problemem narkotykowym mogą zgłaszać się do Wojewódzkiego Ośrodka Terapii Uzależnień w Rzeszowie przy ul. Siemieńskiego 17, by spotkać się z terapeutą. Placówka jest czynna od poniedziałku do piątku w godzinach od 8.00 do 20.00. W ośrodku mają miejsce również spotkania grupy Anonimowych Narkomanów. Jest to wzorowana na Anonimowych Alkoholikach wspólnota osób wspierających się nawzajem w pozostaniu "czystymi". Mityngi grupy AN odbywają się w czwartki o godzinie 18.00 i w soboty o godzinie 13.30.

"Utrata porcji dymu to jak utrata ręki albo nogi, albo coś jeszcze gorszego. Różnica między absolutnym a prawie absolutnym szczęściem jest ogromna.

Kiedy cały dym jest już w środku, przestaję oddychać i wtedy robi się naprawdę przyjemnie. Jak gdyby stojąca w mojej głowie filiżanka z gorącą czekoladą nagle przewracała się, żeby zalać mi ciało od wewnątrz." - pisze Tomasz Piątek w swojej głośnej powieści "Heroina".

Ta przyjemność zrujnowała mu życie. Znany pisarz i dziennikarz do dziś walczy z nałogiem. Jest to tylko jeden z głośnych przykładów. A ile jest cichych dramatów, znanych tylko najbliższemu otoczeniu?

- Kiedyś człowieka uzależnionego łatwo było rozpoznać: brudny, zaniedbany, z reklamówką, ze słoiczkami, strzykawkami, śladami ukłuć na przedramionach.

Teraz wyrosła generacja narkomanów "w białych kołnierzykach". Środków odurzających jest bardzo dużo, różne są sposoby ich zażywania. Na pierwszy rzut oka trudno poznać, czy dana osoba bierze narkotyki - mówi aspirant Mariusz Stanio, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Łańcucie.

Na pytanie, czy w mieście znanym kiedyś również z popularności "kompotu" nadal istnieje ten problem, odpowiada: - Może to zabrzmi makabrycznie, ale w tej chwili nie ma narkomanów, którzy używali "polskiej heroiny", bo oni już zwyczajnie poumierali.

Teraz sytuacja w Łańcucie wygląda tak, jak w innych miastach podobnej wielkości. Zdaniem policjanta przyczyniły się do tego działania prewencyjne i profilaktyczne, edukujące spotkania z uczniami gimnazjum i liceum.

- Człowiek uzależniony popełnia przestępstwo, dlatego, że posiada narkotyk, bo tak stanowi ustawa. Ale on jest "ostatnim ogniwem", jemu trzeba przede wszystkim pomóc - dodaje nasz rozmówca.

- Dla policji najważniejsze jest, by dotrzeć do "grubych ryb", ludzi na samej górze, którzy produkują narkotyki. Ujęcie dilera też jest ważne, lecz na jego miejsce natychmiast wchodzi inny.

Króluje marihuana

Po czym można poznać, że dziecko zażywa środki odurzające?

Zmiany w zachowaniu:
- nagłe zmiany nastroju i aktywności, okresy wzmożonego ożywienia przeplatane ze zmęczeniem i ospałością;
- nadmierny apetyt lub brak apetytu;
- spadek zainteresowań ulubionymi zajęciami;
- pogorszenie się ocen, wagary, konflikty z nauczycielami;
- izolowanie się od innych domowników, zamykanie się w pokoju, niechęć do rozmów;
- częste wietrzenie pokoju, używanie kadzidełek i odświeżaczy powietrza;
- wypowiedzi zawierające pozytywny stosunek do narkotyków;
- bunt, łamanie ustalonych zasad, napady złości, agresja;
- nagła zmiana grona przyjaciół na innych, zwłaszcza na starszych od siebie;
- niewytłumaczone spóźnienia, późne powroty lub też noce poza domem;
- kłamstwa, wynoszenie wartościowych przedmiotów z domu, trudno wytłumaczalny przypływ gotówki;
- tajemnicze, krótkie rozmowy telefoniczne, nagłe wyjścia.

Zmiany w wyglądzie zewnętrznym:
- nowy styl ubierania się;
- spadek ciężaru ciała, częste przeziębienia, przewlekły katar, krwawienie z nosa, bóle różnych części ciała, zaburzenia pamięci oraz toku myślenia;
- przekrwione oczy, zwężone lub rozszerzone źrenice;
- bełkotliwa, niewyraźna mowa;
- słodkawa woń oddechu, włosów, ubrania, zapach alkoholu, nikotyny, chemikaliów;
- ślady po ukłuciach, ślady krwi na bieliźnie;
- brak zainteresowania swoim wyglądem i nieprzestrzeganie zasad higieny.

Narkotyki lub przybory do ich używania:
- fifki, fajki, bibułki papierosowe;
- małe foliowe torebeczki z proszkiem, tabletkami, kryształkami lub suszem;
- kawałki opalonej folii aluminiowej, łyżka;
- białe lub kolorowe pastylki z wytłoczonymi wzorkami;
- leki bez recepty;
- tuby, słoiki, foliowe torby z klejem;
- igły, strzykawki.

Dopiero pojawienie się kilku z wymienionych objawów może wskazywać na narkotyki.

W niektórych aptekach dostępne są cztery rodzaje testów do wykrywania narkotyków w moczu (na obecność amfetaminy, kokainy, morfiny, marihuany/haszyszu). Test pomoże odpowiedzieć na pytanie, czy narkotyk znajduje się w organizmie danej osoby, nie da natomiast odpowiedzi, czy osoba ta jest uzależniona.

Źródło: http://www.podkarpacka.policja.gov.pl/prewencja/przeciw-narkotykom/

Najczęściej wykrywanym przez łańcucką policję środkiem odurzającym jest marihuana, a najpopularniejszą zakazaną uprawą "konopie inne niż włókniste" (określenie używane w Ustawie o przeciwdziałaniu narkomanii).

- Jeżeli chodzi o inne narkotyki, to w porównaniu z marihuaną są to ilości śladowe, lecz możliwe, że kanały przerzutowe są tak dobrze zakamuflowane, że jeszcze do nich nie dotarliśmy - przyznaje aspirant Stanio.

- Zależy nam, żeby ludzie, którzy są świadkami przestępstw narkotykowych, nie bali się z nami współpracować, bo w ten sposób ratują osoby, które są uzależnione. Trzeba też popatrzeć na inną stronę problemu. Pieniądze z transakcji narkotykowych często są wykorzystywane do dalszych, jeszcze gorszych przestępstw, na co ludzie nie zawsze zwracają uwagę - dodaje.

W skali województwa sytuacja wygląda podobnie, jak w przypadku powiatu łańcuckiego.

- Najczęściej ujawnianym przez policjantów narkotykiem jest marihuana, a druga w kolejności jest amfetamina - mówi komisarz Paweł Międlar, rzecznik prasowy Podkarpackiego Komendanta Wojewódzkiego Policji. - W pierwszym półroczu 2012 roku podkarpacka policja wszczęła 233 postępowania w sprawie o przestępstwa narkotykowe (posiadanie, wytwarzanie, udzielanie, handel).

Jest to o 16 więcej niż w pierwszym półroczu 2011 roku. 94 przestępstwa popełnili nieletni (o 59 więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku).