Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziś protest przewoźników w centrum Rzeszowa. Będą utrudnienia? "Jesteśmy na skraju wytrzymałości. Mam do oddania kilkanaście milionów"

Marcin Piecyk
Marcin Piecyk
Dziś podkarpaccy przewoźnicy wyjadą na ulice Rzeszowa. Wszystko, żeby zwrócić uwagę rządu na to, że potrzeba pomocy. Jak przewoźnicy sami zwracają uwagę, sytuacja jest dramatyczna i jeśli nic się nie zmieni, to wielu z nich może nie wytrzymać kolejnych miesięcy. To przede wszystkim skutek drugiej fali epidemii koronawirusa, zamkniętych szkół, uczelni czy urzędów. Którymi ulicami Rzeszowa przejadą autobusy?

- Dnia 17 listopada 2020 roku przedstawiciele branży przewozów autokarowych, reprezentujący ponad 3 tys. firm i dziesiątki tysięcy pracowników sektora, wyjadą na ulice polskich miast, aby żądać wsparcia finansowego dla przedsiębiorców, którzy w wyniku pandemii koronawirusa COVID-19 i związanych z nią ograniczeniami, stracili źródło dochodu i jakąkolwiek możliwość zarobkowania. Celem demonstracji będzie dopisanie firm z PKD 49.31 oraz PKD 49.39 do TARCZY 6.0 - poinformował wczoraj na Facebooku przewoźnik Marcel Bus.

Przewoźnicy będą strajkować również w Rzeszowie. To nie pierwszy taki protest, wcześniej w podobnej formule strajk odbył się 1 lipca i był próbą zwrócenia uwagi rządu na dramatyczną sytuację w branży. Wtedy ulicami stolicy Podkarpacia przejechało ok. 100 autokarów, a organizatorzy podkreślali, ze jeśli nic się nie zmieni, to wielu przewoźników po prostu zakończy działalność, bo po prostu nie będzie ich na to stać. Teraz jest podobnie, właściciele firm przewozowych uważają, że zostali przez rząd pominięci.

- Przewoźnicy w Polsce nie czują się w żaden sposób zadowoleni z obecnych działań. Pomoc, która była na wiosnę bardzo pomogła i uratowała dużo miejsc pracy, pozwoliła na przetrwania do tego momentu. Z tym, że my jesteśmy branżą, która ma duże inwestycje i zatrudnienie. Ta pomoc się już wyczerpała, została wydatkowana na ratowanie miejsc pracy. W tej chwili idzie zima, my nie wystartowaliśmy, jesteśmy branżą całkowicie zamrożoną

- opisuje Rafał Jańczuk, prezes Polskiego Stowarzyszenia Przewoźników Autokarowych, jeden z uczestników ogólnopolskiej akcji.

- Nie ma dla nas perspektywy ruszenia przed kwietniem 2021 i bez pomocy przy udziale wsparcia czy dopłat do wynagrodzeń, jesteśmy bankrutami. Rozmawiamy z rządem, ale porównywanie nas z branżami, które się na chwilę zamyka i później otwiera nie jest w porządku. Jesteśmy pozbawieni dochodów a to nie nasza wina. Rząd powinien się nami jak najszybciej zainteresować. Nie widzą nas, więc pokazujemy się na ulicach - dodaje Jańczuk.

Protest przewoźników w Rzeszowie. Skąd dramatyczna sytuacja?

Przewoźnicy za główny powód do wyjechania na ulice uważają brak objęcia ich branży w najnowszej Tarczy Antykryzysowej. Uważają, że zostali pominięci przez rząd.

- My tak naprawdę nie wróciliśmy do działania. Szkoły były zamknięte w marcu i kwietniu, Restrykcje dotknęły nas jako pierwszych. Skupiamy się na komunikacji publicznej, większość naszych klientów to osoby dojeżdżające do szkoły czy do pracy. Przypadkowi klienci się raczej nie trafiają, mieliśmy ponad 86 proc. spadków obrotów jeśli porównać rok do roku. To był dramat. Mamy ponad 150 osób do utrzymania jeśli chodzi o pracowników

- mówi Marcin Chmielarski, właściciel firmy przewozowej Marcel Bus.

- We wrześniu wróciliśmy do spłaty normalnych zobowiązań, to był pierwszy miesiąc, który zaczął generować jakieś 50 - 60 proc. obrotów z zeszłego roku. Było światełko w tunelu, że przyjadą studenci w październiku i jakoś dotrwamy do końca roku. Niestety, jest powtórka z rozrywki i praktycznie od połowy października jesteśmy tak samo zamknięci jak w marcu. 75 proc. naszych przejazdów zostało zredukowanych - dodaje.

Właściciel "Marcela" podkreśla, że branża przewozowa jest bardzo droga w utrzymaniu, większość firm ma milionowe długi, których nie jest w stanie spłacić, jeśli nie generuje żadnych obrotów. Chmielarski obawia się, że wielu przewoźników nie przetrwa nawet do końca roku.

Którymi ulicami Rzeszowa przejadą przewoźnicy podczas protestu?

Jak się dowiedzieliśmy, dzisiejszy protest, tak jak poprzedni, będzie pokojowym przejazdem autobusów przez centralne ulice miasta. Różnica jest jednak taka, że strajkujący nie spotykają się, żeby wspólnie ruszyć z określonego punktu, a po prostu umawiają się na przejazd konkretnymi ulicami. Którymi? Marcin Chmielarski zapowiada, że autobusy pojawią się w ścisłym centrum Rzeszowa, głównie na al. Cieplińskiego i ul. Marszałkowskiej. Przejazdy mają się zacząć o godz. 15 i potrwać do ok. 17.

- I będą się odbywały cyklicznie, aż do skutku - dodaje Chmielarski.

Tłumaczy też, że kierowcy nie wyruszają wspólnie a cały protest nie ma jako takiej organizacji, ponieważ ostatnim razem policja skierowała część przewoźników na obwodnice, "wypraszając" ich z centrum miasta. Jak mówi Chmielarski, żadnych problemów miało nie być.

- Nie chcemy utrudniać mieszkańcom życia, tylko pokazać, że rząd nas chyba nie zauważył. Może dojść do takiej sytuacji, że za miesiąc czy dwa te firmy nie będą istnieć. Zobowiązania, które firmy posiadają są ogromne. Autobusy nie są tanie, mamy milionowe długi. Każdy bank żąda podpisu weksla majątkiem. Przez 20 lat podpisywałem i spłacałem, nie było problemu

- opisuje właściciel "Marcela".

Ale teraz sytuacja jest dramatyczna, mam milionowy dług, który muszę spłacić, a poświadczyłem go swoim majątkiem. Jesteśmy na skraju wytrzymałości. Z czego mam oddać pieniądze? Większość banków już nie chce odraczać rat, w listopadzie pierwsze egzekucje będą się pojawiały. Będzie dramat dla całego sektora - martwi się Chmielarski.


ZOBACZ TEŻ: Protest przedsiębiorców z branży gastronomicznej z Rzeszowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24